Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Wiadukt na Bukowskiej stanie na wokandzie

Elżbieta Sobańska
Według inż. Zbigniewa Konewki budowa wiaduktu jest teraz bezzasadna
Według inż. Zbigniewa Konewki budowa wiaduktu jest teraz bezzasadna Janusz Romaniszyn
Prace przy rozbudowie miejskiego odcinka ulicy Bukowskiej idą pełną parą. Ale zanim stanie tam wiadukt, pojawi się on w prokuraturze. Wniosek o popełnienie przestępstwa przez prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego złożyło dzisiaj Stowarzyszenie "My-Poznaniacy".

- Już rok temu apelowaliśmy do władz miasta o powstrzymanie się z decyzją o budowie - mówi Lech Mergler ze stowarzyszenia. - Potem występowaliśmy jeszcze kilka razy, ale miasto nie udzieliło odpowiedzi, na podstawie jakich analiz ekonomicznych budowa wiaduktu pod nieistniejącą III ramą jest uzasadniona.

Stowarzyszenie zarzuca prezydentowi, że podjął decyzję w sprawie budowy wiaduktu w ciągu ulicy Bukowskiej nad planowaną do realizacji w bliżej nieokreślonej przyszłości III ramą komunikacyjną. Tym samym miał działać na szkodę miasta oraz rażąco naruszyć zasady prawidłowego gospodarowania środkami zgromadzonymi w miejskim budżecie.

- Z obliczeń współpracujących z nami specjalistów wynika, że wynoszący ponad 10 milionów złotych koszt budowy wiaduktów pod dwie jezdnie oznacza zamrożenie tej kwoty na wiele lat. Plany budowy zachodniego odcinka trzeciej ramy są bardzo odległe - uważa Lech Mergler ze Stowarzyszenia "My Poznaniacy". - Te pieniądze nie będą wykorzystane na zaspokojenie pilnych i realnych potrzeb, na przykład na wiadukt w ulicy Lutyckiej, gdzie stale są gigantyczne korki, albo w ulicy Golęcińskiej czy Grunwaldzkiej nad torami. Sięgające nawet 18 mln zł koszty inwestycji to kwota bezpowrotnie zmarnowana na odsetki i utrzymanie nieużywanego wiaduktu.

Jak obliczyli eksperci dla stowarzyszenia, odsetki od kapitału wyłożonego na budowę nieużytkowanego wiaduktu w wysokości 8 procent oraz konserwacja i bieżące utrzymanie wyniesie rocznie ponad 800 tys. zł. Kwoty dla: 10, 15 i 20 lat wynoszą odpowiednio: ponad 9 mln zł, 13,5 oraz 18 mln zł. A III rama - jak podkreślają - raczej prędko nie powstanie.

- Przebudowa Bukowskiej jest jak najbardziej technicznie i ekonomicznie słuszna, ale sam wiadukt nad planowaną III ramą już nie. Miasta nie stać na budowę ramy, gdzie tylko zachodni odcinek będzie kosztował ponad 2 miliardy złotych, a nie ma pieniędzy na wiele prostszych rzeczy - mówi inż. Zbigniew Konewka. - O przymiarkach do III ramy mówiono już w latach 80. Kolejne lata miną i prędzej doczekamy się w mieście nowocześniejszych rozwiązań, być może metra. 

Jednak odpowiedzialny za infrastrukturę drogową zastępca prezydenta Poznania Mirosław Kruszyński broni decyzji miasta.

- O pewnych rozwiązaniach inwestycyjnych trzeba myśleć koncepcyjnie z dużym wyprzedzeniem - przekonuje Kruszyński. Budowa wiaduktu przy powstającej III ramie oznaczałaby konieczność rozbiórki obecnie budowanej ulicy. Wtedy też mogłyby się pojawić protesty.

Według wyliczeń stowarzyszenia, jeżeli miasto zdecydowałoby się na rozbiórkę i odtworzenie fragmentu Bukowskiej (pod wiadukt) w momencie budowy III ramy, zaoszczędzono by tylko 240 tys. zł (co oznacza około 2,2 proc. kosztów budowy wiaduktu).

- Jest jeszcze możliwe zatrzymanie budowy, choć zapewne wykonawca będzie domagał się odszkodowania - tłumaczy Konewka. - Ale tyle projektów jest odkładanych, jak chociażby ulica św. Wawrzyńca, a tu topimy pieniądze na straszydło, które nie będzie tylko stało, ale trzeba je też będzie utrzymać.

- Za przesunięciem realizacji św. Wawrzyńca nie przemawiają tylko względy finansowe. Nie ma spełnionych wszystkich warunków dla tej inwestycji, nie ma na przykład odwodnienia - odpowiada Mirosław Kruszyński.

Niecały rok temu grupa wielkopolskich posłów PO apelowała do prezydenta o wstrzymanie budowy wiaduktu do czasu gwarancji pełnego sfinansowania całego zachodniego odcinka III ramy. Teraz emocje już opadły.

- Nie odżegnuję się od tego, co podpisałem, ale być może zabrakło trochę refleksji - uważa poseł PO Arkady Fiedler. - Chcę jednak wierzyć, że prezydent, który miał za sobą przykre doświadczenia sądowe, podjął decyzję w dobrej wierze i nie zdecydował się na coś, co nie rokuje powodzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Wiadukt na Bukowskiej stanie na wokandzie - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski