- Na środowym spotkaniu z władzami spółki usłyszeliśmy, że pieniądze może będą w piątek. Ale równie dobrze może ich też nie być - opowiada nam jeden z pracowników poznańskich ZNTK.
- Ludzie są zrozpaczeni - relacjonuje Lidia Dudziak, przewodnicząca zakładowej Solidarności. - Do piątku na pewno strajkujemy. Jeśli będą pieniądze, to wrócimy do rozmów z zarządem i właścicielem ZNTK. Jeśli jednak ich nie będzie, to zastanowimy się, co dalej. Rozważamy obecnie różne scenariusze - przyznaje Lidia Dudziak.
Co zatem planują związkowcy, jeśli wypłat nie będzie? Według naszych informacji w spółce może dojść nawet do strajku okupacyjnego. To jednak nie wszystko. Część pracowników rozważa także rozpoczęcie protestu głodowego. Na razie jednak wszyscy czekają na to, co się stanie w piątek.
Przypomnijmy, że w poznańskich ZNTK pracuje obecnie ok. 300 osób. Początkowo ustalono, że dostaną oni zaległe pieniądze do 10 kwietnia. Później ten termin wielokrotnie przesuwano. W miniony piątek członkowie załogi fabryki przy ul. Roboczej w Poznaniu otrzymali po 500 złotych zaliczki. Resztę mają dostać do końca tego tygodnia. Tak przynajmniej wynika z wczorajszych zapowiedzi władz firmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?