Poznań: Prezydent Grobelny dostał absolutorium

Grobelny przypomniał, że gdy tworzono ten budżet rok zapowiadał się optymistycznie. Później było gorzej, choć - co podkreślają eksperci - Poznań i tak w niezłej kondycji przeszedł przez kryzys, ale będzie on jeszcze odczuwalny w tym roku.

- Budżet 2009 był najtrudniejszym z tych, nad którymi pracowaliśmy - stwierdził Wojciech Majchrzycki, przewodniczący komisji budżetu i finansów, zwracając uwagę, że kilkanaście razy w ciągu roku zmieniano go. Zdaniem radnego, był on pod wieloma względami rekordowy. Wydatki planowano na poziomie 3 mld zł, ale choć wyniosły one 2,7 mld to i tak jest to imponująca kwota. Warto zaznaczyć, że na inwestycje i remonty miasto przeznaczyło ok. 790 mln zł. Rekordy Poznań bił także w deficycie (ponad 337 mln zł) i zadłużeniu (na koniec 2009 r. - 780 mln zł).

Przemysław Foligowski, szef klubu PiS podkreśla, że wzrost zadłużenia o 54 proc. rodzi pytanie, w jaki sposób rzutuje to na przyszłość oraz czy miasto wykazało wystarczającą aktywność oszczędnościową. Właśnie zastrzeżenia co do strategii wydawania miejskich pieniędzy spowodowały, że PiS wstrzymał się w głosowaniu o udzielenie prezydentowi absolutorium.

Radni byli zgodni, że poziom realizacji wydatków inwestycyjnych w 2009 r. nie był zadowalający (67,1 proc. w stosunku do planowanych). Na ten aspekt zwrócił uwagę prof. Antoni Szczuciński, przewodniczący klubu LiD. Ważne dla miasta inwestycje, których wartość przekroczyła 200 mln zł, zostały przeniesione na ten rok i lata następne (m.in. projekt Poznańskiej Karty Aglomeracyjnej, rozbudowa Biblioteki Raczyńskich, adaptacja budynku na siedzibę Teatru Muzycznego, budowa kolektora Łacina).

Dobrą wiadomością jest to, że ponad 100 mln zł udało się zaoszczędzić na przetargach. Taniej zrealizowano np. przebudowę Lechickiej i Bułgarskiej. Dlatego Wojciech Kręglewski, szef klubu PO uważa, że te oszczędności można wykorzystać na realizację zadań, które nie znalazły się w budżecie na 2010 r. (przebudowa Grunwaldzkiej czy budowa III ramy komunikacyjnej na odcinku od Hetmańskiej do Krzywoustego).