Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Krakowski test prawdy Kolejorza

Maciej Lehmann
Robert Lewandowski  nie ukrywa, że lubi grać przeciwko Wiśle.  Snajper Lecha strzelił krakowskiej drużynie sześć goli w sześciu meczach
Robert Lewandowski nie ukrywa, że lubi grać przeciwko Wiśle. Snajper Lecha strzelił krakowskiej drużynie sześć goli w sześciu meczach Marek Zakrzewski
Czy Robert Lewandowski znów okaże się katem Wisły? Czy Jasmin Burić wyzdrowieje do soboty? Czy "Białą Gwiazdę", która ma cztery punkty przewagi nad Lechem, interesował będzie remis? Przed wielkim wiosennym hitem naszej ekstraklasy, którego stawką jest tytuł mistrzowski, niewiadomych jest znacznie więcej.

Rozpędzony Lech trafia na wolniutko wychodzącą z kryzysu Wisłę. Już samo porównanie dyspozycji dwóch największych gwiazd obu zespołów Roberta Lewandowskiego i Pawła Brożka doskonale obrazuje sytuację, w jakiej znalazły się dwa najlepsze obecnie polskie kluby. Król strzelców ubiegłego sezonu, a obecny lider klasyfikacji snajperów to teraz gracze, którzy znaleźli się na dwóch przeciwnych biegunach piłkarskiej kariery.

Wiślak jest cieniem zawodnika z poprzedniego sezonu. Zagraniczne kluby o nim zapomniały. Pod Wawelem we wtorek cieszono się, że po sześciu miesiącach przełamał strzelecką niemoc, trafiając z metra do pustej bramki.

Co innego Lewandowski. O młodym napastniku Lecha rozpisują się nie tylko polskie media. Niedawno przez ogólnopolskie gazety przetoczyła się narodowa dyskusja, którą ligę powinien wybrać, by rozwijać swój wielki talent. Roberta zapraszały na swoje mecze angielski Blackburn, włoska Genoa i niemiecka Borussia Dortmund. Mówi się, że będzie to największy transfer w historii naszej piłki. "Lewy" zostanie sprzedany za co najmniej 20 milionów złotych. Piłkarski światek już nie może doczekać się chwili, kiedy młody piłkarz oficjalnie ogłosi nazwę klubu, w którym będzie występował w przyszłym sezonie.

Trzeba mieć naprawdę dobrze poukładane w głowie, aby od tego zgiełku nie oszaleć. Lewandowski na szczęście dzielnie znosi to, co się wokół dzieje. Kiedy pytaliśmy go, czy znów będzie katem "Białej Gwiazdy" (w 6 meczach przeciwko Wiśle zdobył 6 goli), odpowiedział, że jest dużą przesadą mówienie, iż ma sposób na strzelanie bramek krakowianom.

- Nie jest tajemnicą, że lepiej mi się gra z drużynami silniejszymi, które nie murują swojej bramki. Wtedy jest więcej miejsca na pokazanie swoich umiejętności. Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani do starcia w Krakowie. Nie brakuje nam wiary i motywacji. Piłkarze Wisły są liderami, ale my chcemy ich pokonać. Jeśli chodzi zaś o decyzję o wyborze nowego klubu, to jest na nią jeszcze czas. Najpierw rozegram kilka ostatnich kolejek w polskiej lidze, to mnie teraz tylko interesuje - stwierdził "Lewy".

Młody napastnik, tak jak cały zespół Lecha, zbiera pochwały za efektowny styl gry. Wiśle wypomina się szczęśliwe, wymęczone wygrane po grze, która nikogo nie rzuca na kolana.

- Do krytyki Wisły cały czas podchodziłem bardzo spokojnie. Co z tego, że grają gorzej, skoro cały czas prowadzą w tabeli i mają nad nami cztery punkty przewagi. To nie łyżwiarstwo figurowe, za styl nie przyznaje się punktów. Są skuteczni i zwycięzcy, a to świadczy o klasie zespołu - mówi trener Kolejorza Jacek Zieliński.

Wisłę jutro może satysfakcjonować remis, Lech natomiast, jeśli marzy o tytule, musi wygrać.
- Jedziemy do Krakowa zagrać o pełną pulę i żeby ta walka o mistrzostwo kraju jeszcze bardziej się zaostrzyła. Teraz nie chcę dywagować, co będzie, jak nam się nie uda wygrać. Nie zgadzam się natomiast z opinią, że naszych rywali może zadowolić wynik remisowy. W przypadku zrównania się punktami to my będziemy mieli lepszy bilans w dwumeczu. Wisła poza tym ma ciężki kalendarz i wiele się jeszcze może wydarzyć - powiedział szkoleniowiec Lecha.

25. kolejka Piłkarskiej Ekstraklasy
piątek: Arka Gdynia - Korona Kielce (17.45), Legia Warszawa - Piast Gliwice (20);
sobota: Polonia Bytom - Cracovia (12.30), Jagiellonia - Zagłębie Lubin (14.45), Wisła Kraków - Lech Poznań (16), Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów (17), Odra Wodzisław - Polonia Warszawa (19);
niedziela: Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów (17).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski