W zamian za korzystne rozstrzygnięcie spraw sądowych adwokat przyjmował łapówki w wysokości od 300 zł do 25 tys. złotych. Prawnik powoływał się przy tym na liczne znajomości w sądach oraz na wpływy swojej matki będącej sędzią Sądu Okręgowego. Nieetyczne zachowanie prawnika trwało już od 2002 roku, kiedy był aplikantem adwokackim.
To jednak nie wszystkie grzechy oskarżonego mecenasa. Okazało się, że po powołaniu go na stanowisko notariusza przyjmował nadal pełnomocnictwa do prowadzenia spraw jako adwokat. Wyłudzał on również pieniądze pod pozorem podjęcia określonych czynności prawnych, prowadzenia spraw karnych lub cywilnych.
Hipolit S. przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?