Poznań: Uczcili pamięć zamordowanych. Zobacz zdjęcia

W Collegium Minus UAM otwarto wystawę poświęconą pamięci pracowników uczelni poznańskich, którzy w 1940 roku zginęli w Katyniu. Zrezygnowano jednak z uroczystego przecięcia wstęgi. W południe wypełnił się za to kościół Ojców Dominikanów, gdzie rocznicową mszę świętą odprawił biskup Zdzisław Fortuniak. Wzięli w niej udział kombatanci, samorządowcy, a także konsul generalny Federacji Rosyjskiej Władimir Tkaczew.

- Naszym zadaniem jest kultywować pamięć o zamordowanych i walka o prawdę. Od teraz będziemy pamiętać także o ofiarach ostatniej smoleńskiej katastrofy - mówił biskup Zdzisław Fortuniak. - Zła doznanego nie zapomina się tak łatwo. Można je tylko przebaczyć, to znaczy odwołać się do dobra, które jest większe od jakiegokolwiek zła, czyli do Boga - zakończył hierarcha. Po mszy świętej wierni przeszli pod pomnik Ofiar Pomordowanych w Katyniu. Tutaj hołd poległym oddała także młodzież z wielkopolskich szkół.

- Chcieliśmy złożyć podwójny hołd zamordowanym w Katyniu i ofiarom katastrofy w Smoleńsku - mówi Jakub Skrzypczak z XI LO w Poznaniu. - Ostatnie zdarzenia wpłynęły niezwykle silnie na nasz odbiór dzisiejszych uroczystości - dodaje Zuzanna Woźniewicz.

Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego, zwrócił uwagę, jak ważna jest pamięć o pomordowanych. - Nasza pamięć jest naszą nadzieją i mostem nad przepaścią kłamstw - mówił marszałek, prosząc o minutę ciszy, by uczcić śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wszystkich, którzy zginęli w Smoleńsku.

Uroczystości katyńskie nie były jedynym, oficjalnym żałobnym akcentem. Na ręce wojewody Piotra Florka składane są kondolencje, przekazywane przez przedstawicieli korpusu dyplomatycznego. Wyrazy współczucia i solidarności w tragedii przesłane zostały między innymi przez konsula generalnego Rosji Władimira Tkaczewa oraz konsula generalnego Białorusi w Gdańsku Rusłana Jesina.