Z grubym portfelem do Pierwszej Komunii

- Na początku kupiłam córce książeczkę za niewiele ponad 10 zł i różaniec za 12 - mówi Agnieszka Kołkowska, mama Pauli. - Składaliśmy się też na przybranie kościoła po 40 zł i pamiątki w postaci Biblii po 20 zł.

Potem przyszedł czas na większe wydatki. Dziecko powinno być bowiem ubrane w albę, której koszt to około 110 zł.
- Mieliśmy tak duże zapotrzebowanie, że obecnie nie mamy alb w sprzedaży, ale cały czas szyjemy kolejne - mówi Andrzej Woźniak z firmy Alba w Poznaniu.
Rodzice dziewczynek muszą liczyć się z dodatkowym wydatkiem. Jest to wianek na głowę.

- Za wianek zapłaciłam 75 złotych, a ceny zaczynały się od 52 zł - mówi Agnieszka Kołkowska.
Alba to niejedyny strój, jaki rodzice kupują dla dziecka.

- Po uroczystości w kościele dziecko musi porządnie wyglądać - mówi Agnieszka Podgórska, mama Wiktora. - Oglądałam garnitury dla dzieci w internecie. Można tam znaleźć zestaw z koszulą włącznie za 120 złotych. Zdecydowałam się jednak na tradycyjne zakupy. Marynarkę kupiłam za 129 zł, a spodnie za 89. Koszula to koszt 40 zł.

Agnieszka Kołkowska córkę postanowiła uczesać sama, ale wielu rodziców decyduje się na fryzjera.- Upięcie średniej długości włosów dziewczynki to koszt 50 zł, a dłuższych 60 - mówi Inga Kamińska z salonu fryzjerskiego Sense.

Przed komunią rodzice muszą kupić jeszcze łańcuszek z medalikiem (można znaleźć taki za 20 zł albo za 300) i świecę (ok. 30 zł). Największym wydatkiem jest przyjęcie komunijne. Tutaj kwota zależy przede wszystkim od liczby gości. Coraz więcej rodziców decyduje się na obiad w restauracji lub zamówienie cateringu.
W większości restauracji wolnych terminów na maj już nie ma.

- W tym roku w większości parafii komunie odbywają się 9 lub 16 maja, sporadycznie jeszcze tydzień później. Wszystkie te terminy mamy już zarezerwowane - przyznaje Szymon Leśniewicz, właściciel restauracji Omega przy ulicy Dąbrowskiego.

W Omedze można również zamówić catering . W przypadku samego jedzenia koszty są takie same, jak w restauracji, czyli 105 zł od osoby za pełen zestaw (obiad, deser, zimny bufet i ciepła kolacja), 85 zł za zestaw bez ciepłej kolacji lub 65 zł za obiad z deserem. Jeśli chcemy w domu skorzystać z zastawy i obrusów restauracji oraz obsługi kelnera do każdego zestawu musimy doliczyć 10 złotych.

Wolnych terminów nie ma także Oberża pod Dzwonkiem przy ulicy Garbary, gdzie ceny za przyjęcie kształtują się w wysokości ok. 120 zł za osobę.
- Zamówienia na komunię przyjmujemy już w czerwcu - przyznaje Wiesław Szymańczak z Oberży pod Dzwonkiem.

Jeśli ktoś zdecyduje się na przyjęcie w stylu włoskim, może wybrać Fidelio Ristorante na Garbarach.
- Mamy jeszcze wolne terminy na maj - deklaruje Krzysztof Szynkowski z Fidelio Ristorante. - Dysponujemy salą na dwadzieścia kilka osób i mniejszą dla 15 gości.
Za obiad z deserem po włosku trzeba zapłacić od 80 do 120 zł od osoby (w zależności od menu).

Goście, którzy pojawią się na przyjęciu komunijnym, również muszą liczyć się z wydatkami. Oczekiwania dzieci są spore. W tym roku ciągle jeszcze królują laptopy. To najbardziej pożądane prezenty. Najbardziej popularnego notebooka można kupić za 1800 zł. Na liście wymarzonych prezentów są również różnego typu konsole do gier. W tym roku większość dzieci liczy na Xbox 360 (ok. 1500 zł) lub Ninetendo Wii (ok. 1200 zł). Ciągle popularne są także PlayStation, w tym roku musi to być 3 portable (ok. 1000 zł).

Bardziej ekstrawaganckim prezentem może być quad. Tutaj jednak potrzeba warunków do jazdy oraz zasobnego portfela. Popularny Hammer King kosztuje prawie 2 tys. zł, a supersportowy Bashan - 4900 zł.

Jeśli ktoś chciałby utrwalić te ważne dla dzieci chwile, musi liczyć się z kosztami. - Za płytę DVD z filmem rodzice zapłacą po 40 - 50 zł, jeśli na nagranie zdecyduje się cała grupa - mówi Maciej Koza z MM Studio. Koszt grupowego fotografa to kilkadziesiąt złotych od dziecka.