Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ogląda się za lolitką?

Redakcja
W Arabii Saudyjskiej nadal żyje ponad 3 tysiące (!) dziewczynek poniżej 13. roku życia, które tkwią przy boku mężczyzn w wieku ich ojców i dziadków
W Arabii Saudyjskiej nadal żyje ponad 3 tysiące (!) dziewczynek poniżej 13. roku życia, które tkwią przy boku mężczyzn w wieku ich ojców i dziadków REUTERS/Enny Nuraheni
W krajach arabskich nie cichnie oburzenie po ślubie 80-letniego mężczyzny z 12-letnią dziewczynką. U nas ciągle trwa dyskusja, czy Polański uwiódł nieletnią, czy to ona raczej uwiodła jego. Mężczyzna przejawiający zainteresowanie typem niedojrzałej lolitki to norma? O tym, że nawet arabski świat rozpoczął walkę z pedofilią, usankcjonowaną tradycją, pisze Danuta Pawlicka.

Polak wzruszy ramionami: to się może wydarzyć tylko w Arabii Saudyjskiej bądź jeszcze w kilku innych sąsiednich krajach. Jedynie tam ojciec wydaje córkę kuzynowi, któremu stuknął ósmy krzyżyk. A jednak to małżeństwo okazało się tym, które poruszyło wreszcie arabskie instytucje i autorytety. Tym razem nie można już uciszyć opinii publicznej, powołując się na Proroka Mahometa, który ożenił się z Aiszą, dzieckiem zaledwie sześcioletnim. Saudyjskie księżniczki Adelah i Sarah nazywają rzeczy po imieniu: takie dziewczynki są bezwstydnie wykorzystywane i traktowane jak towar do osiągania zysków materialnych. Także przewodniczący saudyjskiej Wysokiej Rady Sądowniczej zapowiada kres małżeństw z nieletnimi. Z kolei egipski publicysta nie waha się, by mężczyzn, którzy godzą się na takie związki, nazwać "podlejszymi od zwierząt".

Rosnący opór wobec tych praktyk doprowadził już do kilku rozwodów starców i dzieci, ale w Arabii Saudyjskiej nadal żyje ponad 3 tysiące (!) dziewczynek poniżej 13. roku życia, które tkwią przy boku mężczyzn w wieku ich ojców i dziadków. A tego zwyczaju, usankcjonowanego wieloletnią tradycją, ciągle bronią tamtejsi duchowni.

Nie do pomyślenia u nas

- W ostatnich trzech latach były u nas takie małżeństwa może dwa lub trzy, ale wszystkie zostały zawarte w krajach arabskich i w Turcji - informuje Krzysztof Konarski z Urzędu Stanu Cywilnego w Poznaniu.
W stolicy Wielkopolski nikt się temu nie dziwił i nie wtrącał w ich życie prywatne. Co innego, gdyby z takim pomysłem zgłosił się do USC starszy pan czy nawet młodzieniec i chciał poślubić panienkę mającą mniej niż 18 lat: - Kobieta musi być pełnoletnia, a wyjątkowo, tylko z ważnych względów, odchodzi się od tego wymogu - dodaje nasz rozmówca, który rzadko ma do czynienia z takimi "wyjątkami". Z reguły jest to ciąża, ale i wtedy bierze się pod uwagę dobro dziecka i stan psychiczny rodziców (czy są dojrzali do wzięcia na siebie tak odpowiedzialnej roli).

Tym przepisom prawa wymykają się zwyczaje Romów mieszkających w Polsce i w naszym regionie. Zdarzało się tak, a czy jeszcze obecnie ślubują sobie wierność czternastolatkowie? U Romów nadal obowiązuje "ślub cygański", który rzadko przenosi się do pomieszczeń poznańskiej Wagi i katolickich kościołów. W każdym razie od 2001 roku żadna romska para nie próbowała zalegalizować swojego tradycyjnego związku w poznańskim USC.

Nasze prawo nie traktuje ulgowo Romów, jeżeli niepełnoletni zakładają rodziny, czego dowodem są wyroki wydawane przez polskie sądy. Głośno było komentowane małżeństwo 22-letniego Marka K., Roma, który ożenił się z 14-letnią romską dziewczynką. Obydwoje mieli już dwuletniego synka i tylko dlatego mężczyzna otrzymał karę więzienia w zawieszeniu, a groziło mu 12 lat więzienia.

Literackie wzorce

A jednak, przynajmniej w literaturze, istnieje prawdziwa, szczera miłość dorosłego mężczyzny, by nie powiedzieć podstarzałego, do nieletnich dziewcząt. "Lolita" Vladimira Nabokova, powieść zaliczana do światowych bestsellerów, to najlepszy przykład, na jaki można się tutaj powołać. Jednak do dzisiaj autorowi wypomina się obsesję dojrzałego mężczyzny na punkcie małolaty. Przez wiele lat żadne amerykańskie wydawnictwo nie chciało jej opublikować. "Lolitę" zaliczano do literatury brukowej i pornograficznej. Do dzisiaj recenzenci i czytelnicy mówią o kontrowersyjnej historii, a mieszkańcy teksańskiego miasta o nazwie Lolita z tego powodu chcieli zmienić jego nazwę.
Nie wywołała takiej burzy "Rzecz o mych smutnych dziwkach", krótka powieść napisana przez Gabriela Garcię Marqueza. A przecież jest to historia 90-letniego byłego dziennikarza, który zapragnął tuż przed spodziewaną śmiercią przeżyć szaloną noc z nieletnią dziewczynką. Niemoralne marzenie zostaje spełnione. Jest więc ona nieledwie dziecko. Cóż z tego, skoro w staruszku budzi się - wbrew zamierzeniom - prawdziwa miłość, a nie zmysłowe żądze, które okazały się zbyt wielkim wyzwaniem dla tak leciwego seniora.

Czytając tę z humorem napisaną powieść, rodzi się pytanie o naturę mężczyzny. Jest on tak skonstruowany, że zawsze w jego erotycznych marzeniach występuje obraz niedojrzałej lolitki?
Odpiera te podejrzenia dr Andrzej Bogucki, seksuolog z Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Gnieźnie: - Dla wielu kultur, choćby dla Romów, takie związki są normalne, to kwestia obyczajów lokalnych, ale nie można tego przenosić na nasz grunt - mówi specjalista.
I przypomina historie z przeszłości, gdy nastoletni wiek Jadwigi nie był przeszkodą dla zawarcia małżeństwa z królem Jagiełłą. Takie związki były uwarunkowane interesem państwa czy choćby interesem arystokratycznych rodzin.

To odległa historia. Dzisiaj inaczej należy tłumaczyć dość częste zauroczenie mocno starszych panów, którzy nie kryją fascynacji młodziutkimi dziewczętami. W tym wieku u osób, u których obniżony jest krytycyzm, tłumaczy seksuolog, obserwuje się takie właśnie zachowania (starzec chce przeżyć marzec - tak to kwitują złośliwi, młodzi i piękni).

Lolitka po japońsku

Potrzeba długich badań, by wyjaśnić fenomen Japończyków, którym od 25-letniej kobiety bardziej podobają się właśnie nastolatki w przykrótkich spódniczkach. Ich nie pociąga piękna i dojrzała Japonka, lecz dzieciątko z plecakiem ubrane w szkolny mundurek! Zamężna kobieta, która przekroczyła 20 lat, uważana jest tam - oczywiście przez męską część społeczeństwa - za nieatrakcyjną babę. Zauroczenie typem lolitki jeszcze bardziej widoczne jest w komiksach, którymi zaczytują się Japończycy bez względu na wiek, pozycję i stanowisko. Dlatego, jak próbują to niektórzy tłumaczyć, japońskie nastolatki nie dążą do tego, jak u nas, aby wyglądać na starsze. Nie fundują sobie ostrych makijaży i kolorowych paznokci, lecz robią wszystko, by wyglądać jeszcze młodziej. Czyli: zero piersi, płaskie sandałki, opadające skarpetki, minispódniczki, buzia w ciup, jak u przedszkolaka...
Japońska dziecinada w męskim wydaniu? Na to wygląda. Filigranowa dwudziestolatka w Japonii z łatwością może się przebrać za dwunastolatkę, aby swoim wyglądem pobudzić zmysły przełożonego w pracy i kolegi zza biurka. Co jednak powiedzieć o mężczyźnie z naszego kontynentu, który z erotycznym zainteresowaniem ogląda się za gimnazjalistką, a nie rusza go zmysłowa 20-latka?
Dr Andrzej Bogacki stawia sprawę jasno: Normalnie ukształtowany mężczyzna, nie otępiały, nie snuje erotycznych marzeń z udziałem dwunastolatek.

I nieważne, czy taki mężczyzna jest Romem, Japończykiem, Polakiem czy mieszkańcem Arabii Saudyjskiej. Seksuolodzy nie mają złudzeń, że takie zachowania mają charakter pedofilski.
To jeszcze dziecko! - Trafia do mnie dużo 14-latek, które od dwunastego roku życia regularnie uprawiają seks. One są ze specyficznego środowiska, w którym podobne praktyki były normą ich babek i matek i te dziewczyny uczyły się takich, a nie innych zachowań w domu. U nich występuje przyspieszony proces dojrzewania, jeżeli na dodatek brały jakieś leki i stosowały antykoncepcję - tłumaczy dr med. Magdalena Szymczak, lekarz ginekolog i położnik ze Szpitala Klinicznego przy ul. Polnej w Poznaniu.

Ale, zauważa poznańska specjalistka, o pełnej dojrzałości możemy mówić dopiero wtedy, gdy dziewczyna wejdzie w szesnasty rok życia. Do tego czasu trwa dojrzewanie jej systemu endokrynologicznego. Pierwsza miesiączka, która pojawia się w wieku 11-12 lat, nie oznacza, że dziecko staje się kobietą zdolną zachodzić w ciążę, rodzić, prowadzić regularne życie seksualne:
- Nie można jej analizować pod kątem kobiety, żony i matki, ponieważ nie jest na to gotowy ani jej organizm, ani psychika - dodaje poznańska ginekolog.

W wieku 12-14 lat rozwój anatomiczny jest prawidłowy, ale to dopiero początek dojrzewania. Zachowania, które tego nie uwzględniają w imię tradycji, są sprzeczne z polskim prawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski