Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 7.40. Do Komorza Przybysławskiego przyjechał komornik sądowy z Jarocina wraz z asystentem oraz dwoma policjantami z pobliskiego Żerkowa. Zadanie mieli teoretycznie dość łatwe. Wyegzekwować od mężczyzny dług zasądzony wyrokiem sądu. Według komornika, najbardziej na spłacenie zobowiązań nadawał się stary polonez należący do bezrobotnego. Policjanci raczej nie mieli się czego obawiać, ponieważ wieś uchodzi za spokojną.
Jednak zamiast asystowania komornikowi, policjantów czekała tragedia. Kiedy zapukali do drzwi 47-letniego bezrobotnego, ten oblał całą czwórkę benzyną, po czym zaczął uciekać. Kiedy funkcjonariusze próbowali go złapać, mężczyzna podpalił jednego z nich zapalniczką. Drugi ruszył mu z pomocą i chciał go ugasić. W tym momencie jednak podmuch ciepłego powietrza oraz ogień uderzył go prosto w twarz.
Jego kolega miał więcej szczęścia i ma poparzenia dłoni. Jarocińska policja chwali także postawę samego komornika, który własną kurtką gasił obu funkcjonariuszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?