Jakoś nie słychać powszechnego oburzenia innych posłów, że jeden z nich nie ujawnił swoich związków z biznesem. Rozumiem, że partyjni koledzy czy koalicjant z PO nie chcą publicznie ganić wicepremiera. Ale nawet opozycja milczy, jakby sprawy nie było. Czyżby składanie niezgodnych z prawdą oświadczeń było poselską normą? Niewykluczone, że tak jest i posłowie w tej zmowie milczenia bądź usprawiedliwienia zawarli niepisane porozumienie ponad podziałami.
Najbardziej dziwi jednak postawa prokuratury, która właśnie oświadczyła, że oświadczenia majątkowe Pawlaka rzetelnie zbadała i żadnych rewelacji nie znalazła. Poprosiłem już warszawskich śledczych o wytłumaczenie, na czym polegało badanie przez nich dokumentów złożonych przez Pawlaka. Chętnie się dowiem, jakich argumentów użyli, aby odmówić wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?