Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Społecznik Pawlak

Łukasz Cieśla
Posłowie nie podchodzą poważnie do swoich oświadczeń majątkowych. Może o tym świadczyć przypadek wicepremiera Pawlaka, który nie wpisał, że nadzorował prywatną spółkę. Jak twierdzi, robił to za darmo. Ot, taka specyficzna forma wolontariatu.

Jakoś nie słychać powszechnego oburzenia innych posłów, że jeden z nich nie ujawnił swoich związków z biznesem. Rozumiem, że partyjni koledzy czy koalicjant z PO nie chcą publicznie ganić wicepremiera. Ale nawet opozycja milczy, jakby sprawy nie było. Czyżby składanie niezgodnych z prawdą oświadczeń było poselską normą? Niewykluczone, że tak jest i posłowie w tej zmowie milczenia bądź usprawiedliwienia zawarli niepisane porozumienie ponad podziałami.

Najbardziej dziwi jednak postawa prokuratury, która właśnie oświadczyła, że oświadczenia majątkowe Pawlaka rzetelnie zbadała i żadnych rewelacji nie znalazła. Poprosiłem już warszawskich śledczych o wytłumaczenie, na czym polegało badanie przez nich dokumentów złożonych przez Pawlaka. Chętnie się dowiem, jakich argumentów użyli, aby odmówić wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski