Kierowca mercedesa vito przewożący dzieci na zajęcia do szkoły specjalnej w Pleszewie, podczas wymijania samochodu ciężarowego, zjechał na pobocze i przewrócił na bok. Busem jechało ośmioro dzieci. Sypał gęsty śnieg i wiał przenikliwy wiatr. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wszyscy o własnych siłach zdołali wyjść z busa zanim dotarli ratownicy.
Ze względu na fakt, że w wypadku poszkodowane mogły zostać dzieci specjalnej troski zadysponowano cztery ambulanse pogotowia ratunkowego oraz dwa zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Pleszewie oraz OSP z Czermina. - Zaraz po przewiezieniu dzieci na obserwację do szpitala, poleciłam udać się tam pani psycholog i pedagog, by dzieci nie czuły się zbytnio osamotnione - mówi dyrektor ZSP nr 4 Elżbieta Kwiatek. - Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia zostali od razu hospitalizowani. Lekarze bardzo troskliwie zajęli się dziećmi i po kilku godzinach rodzice mogli je już zabrać do domu.
Mercedesem jechały dzieci z gminy Chocz i Gizałki. Nadjeżdżający z przeciwka samochód ciężarowy nie ustąpił miejsca kierowcy busa i ten musiał raptownie odbić kierownicą na prawo. Kierowca ciężarówki odjechał w niewiadomym kierunku. Samochód przewożący dzieci należy do prywatnego przewoźnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?