Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech szykuje transfery: Kontrakt Rodionowa już przygotowany

Maciej Lehmann
Na początku marca dyrektor sportowy Lecha Poznań, Marek Pogorzelczyk, jedzie na Białoruś, by sfinalizować transfer Witalija Rodionowa - zdradził nam prezes Lecha Andrzej Kadziński. 27-letniego napastnika BATE Borysow nie udało się pozyskać w zimowym okienku transferowym, ale Kolejorz jest tak zdeterminowany, by mieć tego piłkarza w swoich szeregach, że już teraz chce podpisać z nim czteroletni kontrakt.

Sprawa transferu Rodionowa wielokrotnie pojawiała się na naszych łamach. Już w połowie grudnia był to gorący temat, bo tym graczem zainteresowała się też Wisła Kraków, a trener Maciej Skorża wybrał się nawet do Mińska na mecz Białorusinów w Lidze Europejskiej. Od samego początku negocjacji, barierą była też kwota odstępnego. BATE liczyło, że sprzeda swojego napastnika do Niemiec, ostatecznie jednak milion euro to był zbyt duży wydatek nawet dla klubów ze znacznie bogatszej od naszej ekstraklasy, drugiej Bundesligi.

Podczas pobytu Lecha na zgrupowaniu w Turcji dyrektor Marek Pogorzelczyk i trener Jacek Zieliński wybrali się nawet na sparing BATE, bo Białorusini podobnie jak poznaniacy przygotowywali się do sezonu w Belek. - Rozmawiałem wtedy z Rodionowem, namawiałem go, by zdecydował się na naszą ofertę. Zaprezentował się poprawnie. Jest to zawodnik, który by nam pomógł i podniósł jakość drużyny. Reszta nie zależy już ode mnie - mówił dla klubowej telewizji Lecha Zieliński.

- Rozmowy się odbyły, ale w pewnym momencie nastąpił pat. Chodzi o osobiste kwestie Rodionowa. Umówiliśmy się, że nie będziemy o nich mówić w mediach - stwierdził Marek Pogorzelczyk po powrocie z Turcji.

- W kwestii tego transferu za dużo było już niedomówień - wyjaśnia prezes Lecha Andrzej Kadziński. - Nie jest prawdą, że nie stać nas na Rodionowa. Do porozumienia doszło jednak za późno. Rodionow musiałby mieć pozwolenie na pracę. Załatwienie tego dokumentu trwa około trzech tygodni, więc najwcześniej mógłby u nas zagrać w połowie marca - mówi prezes.

- Transfer Rodionowa blokowała też jego żona, która jest w ciąży. Termin porodu wyznaczono na koniec kwietnia i do tego czasu nie chce wyjeżdżać z Białorusi. Nie było więc sensu teraz podpisywać kontraktu z piłkarzem, na którego nie moglibyśmy liczyć w najważniejszych meczach - stwierdził Andrzej Kadziński.

Prezes Lecha zapewnił jednak, że Witalij Rodionow w przyszłym sezonie będzie piłkarzem Kolejorza. - Na początku marca Marek Pogorzelczyk jeszcze raz pojedzie na Białoruś, by dopiąć wszystkie szczegóły transferu. Kontrakt dla Rodionowa jest już przygotowany. Zarówno z klubem, jak i zawodnikiem doszliśmy już do porozumienia. Teraz trzeba tylko postawić kropkę nad i - powiedział Andrzej Kadziński.

Rodionow nie będzie jedynym napastnikiem, który latem zasili Lecha. Władze poznańskiego klubu liczą się z tym, że drużynę opuści Robert Lewandowski, więc trzeba będzie Białorusinowi znaleźć wartościowego partnera. Na celowniku Kolejorza jest Artur Sobiech z Ruchu Chorzów, być może nasz klub powalczy znów o Jana Novaka z MFK Koszyce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski