W kwietniu ubiegłego roku mężczyzna był świadkiem rozmowy swych rodziców - matka uprzedziła wyjeżdżającego rowerem ojca, by nie jechał do sklepu, bo jest zamknięty. 64-letni Józef G. zawrócił, co dla przejeżdżających policjantów było widocznie sygnałem, że mogą złapać kolejnego pijanego rowerzystę. - Zahamowali z piskiem opon i wjechali na nasze podwórze. Ojciec akurat szedł z wiaderkiem do piwnicy. Ten policjant otworzył drzwi i powiedział: - Chodź tu, będziesz dmuchał! - mówi Krzysztof G. - Powiedziałem temu policjantowi, że nie mogą go zmuszać, tym bardziej że jest po wylewie. Wtedy Piotr Sz. powiedział do kierowcy radiowozu: - Ten tu jest pop.... Znalazł się adwokat! Ja wiem, skąd ty taki mądry.
Krzysztof G. oczekiwał przeprosin za tę lekceważącą odzywkę. Kiedy jednak interwencja w pilskiej komendzie okazała się nieskuteczna, złożył pozew w Sądzie Rejonowym w Chodzieży, który w listopadzie ubiegłego roku skazał policjanta na tysiąc złotych grzywny. Jednak dzisiaj sąd odwoławczy zmienił ten wyrok i uniewinnił funkcjonariusza. Nawet nie dlatego, że uznał, iż policjant zachował się bez zarzutu. Uniewinnił Piotra Sz. z powodu uchybień w pisemnym uzasadnieniu wyroku chodzieskiego sądu.
- Czy oskarżony miał zamiar znieważyć pokrzywdzonego? Nad tym w ogóle się sąd pierwszej instancji nie pochylił - powiedział sędzia Jarosław Komorowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?