18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "Krewni Euro": 170 osób oddało krew

Bogna Kisiel
Krew była pobierana na ośmiu stanowiskach
Krew była pobierana na ośmiu stanowiskach A. Szozda
Nic z tego nie mają poza poczuciem i satysfakcją, że pomogli drugiemu człowiekowi. Świadomością, że być może uratowali lub uratują w przyszłości komuś życie. To wystarczający powód, by wypełnić obszerny formularz i cierpliwie czekać w długiej kolejce na oddanie krwi. Takich tłumów bowiem w piątek w Sali Białej Urzędu Miasta nikt się nie spodziewał. Tego dnia w akcji "Krewni Euro wzięło udział ok. 200 osób, z tego ok. 170 oddało krew. Tylu było chętnych, że zbiórka krwi trwała dwie godziny dłużej niż planowano.

- Niestety jest kolejka - przyznaje Michał Prymas, pełnomocnik prezydenta do spraw Euro 2012. - Też stoję. Nie wyjdziemy stąd, dopóki wszyscy nie zostaną obsłużeni. Akcja "Krewni Euro" nie jest dla Platiniego, Laty. To coś co robimy sami dla siebie. Nie wiadomo czy kiedyś sami nie będziemy potrzebować krwi czy szpiku.

Bartosz Szymkowiak, student UAM, który wziął udział w piątkowej akcji "Krewni Euro" od trzech lat regularnie oddaje krew. - Bo jest potrzebna - odpowiada Szymkowiak na pytanie dlaczego to robi. - Może kiedyś także będę jej potrzebował. Jestem także w bazie dawców szpiku i podpisałem zgodę na przeszczep organów.

Podobnie postąpiła Małgorzata Kaczmarska, strażniczka miejska. - Oddam siebie całą, jeżeli ma to komuś pomóc - deklaruje Kaczmarska.

Ją do krwiodawstwa wciągnął tata, który oddał już 45 litrów krwi. Ona 12. W akcji "Krewni Euro" wzięła udział po raz pierwszy. Zupełnymi nowicjuszami są natomiast Anna Rusinak i Jarosław Hyska. - Wcześniej nie miałam czasu. Teraz nie pracuję, więc postanowiłam tutaj przyjść - wyjaśnia Rusiniak i zaznacza: - Jestem gotowa na oddanie całego pakietu: krwi, szpiku i organów do transplantacji.

Hyska przyznaje, że długo się zastanawiał nim podjął decyzję o udziale w "Krewnych Euro". - Mam dobrą grupę krwi - mówi Hyska. - Nie wiem jednak, czy się zakwalifikuję. Okazem zdrowia nie jestem. Rusiniak również ma podobne obawy. Twierdzi, że nie lęka się pobierania krwi. Raczej boi się tego, że zostanie zdyskwalifikowana.

Andrzej Piasecki z Drużyny Szpiku, partnera akcji "Krewni Euro" uważa, że w Polsce tak mała liczba dawców szpiku (ok. 50 tys., a w Niemczech 3,5 mln) wynika z niewiedzy. - Opowiada się, że szpik pobierany jest z kręgosłupa - mówi Piasecki. - To nie prawda, bo z krwi. Pobiera się jej małą ilość, by ustalić typ szpiku. Osoba z oznaczonym szpikiem trafia do rejestru dawców. Dopiero, jak znajdzie się chory z identycznym szpikiem, dawca wyraża zgodę na jego pobranie, ale nie musi tego robić.

Mało popularne jest również oddawanie organów po śmierci. Na przykład obecnie przeszczepia się ok. 720 nerek, a kiedyś powyżej tysiąca. - Dlatego postanowiliśmy rozszerzyć naszą akcję o kolejny krąg osób - tłumaczy Prymas. - Są ludzie, którzy nie mogą ze względów medycznych oddać krwi, ale mogą zadeklarować oddanie po śmierci organów do transplantacji. Może kiedyś uratują one komuś życie. W piątek rozdaliśmy ok. 400 specjalnych kart, które zawierają m.in. zgodę na ich pobranie w razie nieszczęśliwego wypadku.

Wspierają akcję "Krewni Euro"
Popularyzacja krwiodawstwa i budowanie społeczności gospodarzy Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012 - to cele akcji "Krewni Euro". Zaplanowano 12 zbiórek krwi. Trzecia odbyła się w miniony piątek. W ich przeprowadzeniu pomagają pielęgniarki i lekarze z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, strażnicy miejscy (członkowie Klubu Honorowego Dawcy Krwi przy PCK), Studencka Rada Miasta. Partnerem jest Drużyna Szpiku oraz Oddział Transplantologii i Chirurgii Szpitala Wojewódzkiego. Podczas zbiórek "Krewni Euro" ludzie oddają nie tylko krew, ale także mogą wpisać się do bazy dawców szpiku lub zadeklarować oddanie po śmierci swoich organów do przeszczepu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski