Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Jutro Lech gra z Dinamo

Maciej Lehmann
Seweryn Gancarczyk  ma spore zaległości treningowe
Seweryn Gancarczyk ma spore zaległości treningowe FOT. MAREK ZAKRZEWSKI
Trzy sparingi rozegrają lechici w ciągu dziewięciodniowego pobytu w Belek. Rywalami Lecha będą Dinamo Zagrzeb ( w piątek 12 lutego), Crvena Zvezda Belgrad (w niedzielę 14 lutego) i Dnipro Dniepropietrowsk (w środę 17 lutego).

- Tylko pierwsze zajęcia będą miały luźnieszy charakter, bo piłkarze muszą rozciągnąć mięśnie po długiej podróży. Potem będzie już poważna praca. Czekają nas głównie treningi techniczno-taktyczne i trzy gry kontrolne. To ma nam pomóc w ustaleniu ostatecznego składu. Czeka nas tu kawał ciężkiej roboty i właśnie w Turcji, ma się już urodzić ten zespół na pierwszy mecz ligowy - mówi trener Lecha Jacek Zieliński.

Lech ma na razie idealne warunki do treningu. Piłkarzom nie przeszkadza nawet deszcz. - To dużo lepsze niż śnieg i mróz. Przede wszystkim jest ciepło. Postanowiliśmy, że w tym roku udamy się na dwa zagraniczne zgrupowania i był to dobry wybór. W Polsce przy panującej obecnie aurze nie da się normalnie ćwiczyć. Gra na sztucznej trawie, która gdy panują mrozy, jest bardzo twarda jest bardzo niebezpieczna. Po każdym ostrzejszym wejściu, serce mocniej mi biło. Musiałem stale uczulać chłopaków, by bardzo uważali - stwierdził szkoleniowiec Kolejorza.

W pierwszym sparingu Lech zmierzy się z mistrzem Chorwacji i obecnym liderem rozgrywek Dinamem Zagrzeb. Najbardziej znanym piłkarzem tej drużyny jest Niko Kovac. 82-krotny reprezentant Chorwacji reprezentował barwy FC Nuerberg, Bayeru Leverkusen, Bayernu Monachium, Juventusu Turyn i Borussi Dortmund. W Bundeslidze zagrał w sumie w 272 meczach. Najdroższym graczem Dinama jest 23-letni napastnik Mario Mandzukic, którego fachowy transfermarkt.de wycenia na 7,5 mln euro. Niewiele mniej warty jest chilijski pomocnik Pedro Morales, którego wyceniono na 5 mln euro. Niedawno Lyon kupił z Dinama młodego obrońcę Dejana Lovrena za 10 mln euro. To świadczy, z jakim rywalem przyjdzie zmierzyć się jutro Lechowi.

Co ciekawe, do Dinama trafił niedawno były bramkarz Lecha Ivan Turina, z którym poznański klub rozstał się w atmosferze skandalu. Na razie golkiper podpisał półroczny kontrakt, ale jeśli zadowoli swoich szefów, z pewnością przedłużą z nim umowę. To jednak już nie nasz problem. - Martwię się przede wszystkim tym, czy będziemy mogli zagrać w optymalnym składzie. Powrót do zdrowia Manuela Arboledy czy Seweryna Gancarczyka trochę się wydłuża. Liczyłem, że szybciej będą w pełni sił - przyznał Zieliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłka nożna: Jutro Lech gra z Dinamo - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski