Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Jeden udusił przyszłą teściową, drugi zabił kolegę

Barbara Sadłowska
Obaj usłyszeli dzisiaj ten sam zarzut. Ale 21-letni Dawid G. z Leszna nie przyznał się do uduszenia przyszłej teściowej, a Andrzej W., 33-letni bezdomny, nawet nie pamiętał, jak zabił kolegę.

- Próbuję sobie przypomnieć i nic - mówił. Ciało znalazł Jerzy P., zwany "Dziadkiem", który przyjął dwóch bezdomnych do "swojego" wagonu na "wolnych torach" w Poznaniu. Andrzej i Piotr znali się jeszcze z innego życia - kiedy byli sąsiadami w Sątopach. Potem połączyła ich bezdomność i alkohol. 11 lipca ubiegłego roku, Andrzej W. po trzech miesiącach nieustannego picia, zaatakował kolegę. Bił, kopał i skakał po nim. Piotr K. zmarł wskutek urazu kręgosłupa.

Przed poznańskim Sądem Okręgowym również dzisiaj rozpoczął się inny proces. 5 czerwca ubiegłego roku Dawid G. zabił matkę swojej konkubiny. Po zatrzymaniu przyznał się i wyjaśnił, że kiedy kobieta odmówiła mu pożyczki, pobił ją i potrząsając - niechcący udusił.

Dzisiaj powiedział, że jest niewinny. Dawid lubił alkohol, niekiedy z działką amfetaminy, ale najbardziej kochał grę na automatach. W salonie pod wiaduktem w Lesznie przegrał 50 złotych i kolejne 20, które pożyczył pod zastaw komórki.

Przyszedł nad ranem do domu Małgorzaty Ch., matki swojej dziewczyny. Kobieta powiedziała, że nie ma pieniędzy. Niesprawny i leżący po wylewie mąż Małgorzaty Ch. usłyszał nad ranem głos żony: - Jeżeli chcesz pożyczyć pieniądze, po co szperasz pod poduchą? Dawid udusił ją przyciskając do szyi trzonek siekierki. Nawet biegłych psychiatrów zaskoczyła odpowiedź na pytanie, co czuje w związku ze śmiercią kobiety. Dawid odparł: - Żal, bo zepsułem sobie życie. Kupiłem sobie nowe meble i nie mogę z nich korzystać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski