Kiedy na miejsce dotarły pierwsze wozy strażackie, budynek stał już w ogniu, a zagrożony był sąsiadujący z nim budynek mieszkalny. Prowadzenie akcji gaśniczej przy temperaturze sięgającej -25 stopni było prawdziwym koszmarem. Strażacy musieli walczyć nie tylko z ogniem, ale i z zamarzającą błyskawicznie wodą, od której popękały nawet ściany w budynku mieszkalnym. To, czy nadaje się do zamieszkania, zależy już od decyzji inspektora nadzoru budowlanego.
Najważniejsze jednak, że wart ćwierć miliona złotych dom udało się uratować. Niestety, straty i tak były duże - sięgnęły 130 tys. złotych. W spalonym budynku gospodarczym znajdował się m.in. warsztat. Same mury były warte 60 tys. złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?