Mężczyzna opowiedział policjantom, że w biały dzień przy ulicy Półwiejskiej napadło go dwóch bandziorów. Napastnicy mieli go uderzyć, a później ukraść mu portfel z gotówką i dokumentami.
Policjanci zaczęli sprawdzać przebieg zajścia. Wiele rzeczy jednak nie zyskiwało potwierdzenia. Postanowili jeszcze raz porozmawiać z rzekomą ofiarą, ale 28-latek nie odbierał od nich telefonów, przeprowadził się nie zostawiając nowego adresu. Gdy policjanci mieli pewność, że mężczyzna kłamał, odnaleźli go. Podczas przesłuchania przedstawili zarzuty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?