Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie wytłumaczył, czym jest strefa zrzutu

Maciej Roik
Strefa jest przewidziana głównie dla samolotów F-16 stacjonujących na lotnisku w Krzesinach
Strefa jest przewidziana głównie dla samolotów F-16 stacjonujących na lotnisku w Krzesinach Sławomir Seidler
Strefa zrzutu dla samolotów jest groźna - tak twierdzą zaniepokojeni mieszkańcy gmin, nad terenem których powstaje. Dlaczego? Tak naprawdę nie wiadomo, bo nikt nie starał się wytłumaczyć, na czym ona polega. Po doniesieniach, gdzie ma powstać, ruszyła lawina protestów. Jej główny powód to fakt, że tak naprawdę niewiele o niej wiadomo.

- Mieszkańcy gmin mają za złe marszałkowi, że nie dość, że od dłuższego czasu walczą ze słupami energetycznymi, to jeszcze dołożono im strefę zrzutu - twierdzi Stanisław Stec, poseł SLD. - To zupełnie niezrozumiałe, że z mieszkańcami tego terenu nikt się nie spotkał i nie wytłumaczył, czy strefa jest bezpieczna. Marszałek podjął decyzję bez konsultacji z samorządami gminnymi. Tak nie powinno być, dlatego wysłałem oficjalne pytanie z prośbą o podanie przyczyny, dlaczego decyzję podjęto w takim trybie - twierdzi poseł.

Interpelację poseł wysłał do ministra obrony narodowej. Pyta w niej, dlaczego marszałek województwa wielkopolskiego zaakceptował lokalizację przestrzeni operacyjnej bez opinii samorządu gminy, na której terenie przestrzeń ma powstać.

W odpowiedzi dowiedział się, że jej umiejscowienie było wielokrotnie konsultowane z przedstawicielami urzędów. W konsekwencji marszałek województwa ją zaakceptował. A dlaczego nikt strefy nie skonsultował z samorządem gminnym?

Bo przed 2001 rokiem obowiązywały inne zasady dotyczące użytkowania przestrzeni powietrznej. W tamtym okresie tereny wokół lotnisk zabezpieczały ich funkcjonowanie, nie występowała konieczność uzgadniania lokalizacji stref z samorządami terytorialnymi.

Faktem są jednak obawy mieszkańców. Boją się oni m.in., że strefa zrzutu wykluczy z najbliższego sąsiedztwa działalność rolną, turystyczną, budowlaną i może spowodować większą niż dotychczas częstotliwość lotów.

Jest jednak szansa, że mieszkańcy dowiedzą się, czym tak naprawdę jest punkt zrzutu. Ma o to zadbać powołany przez marszałka negocjator, który ma wynegocjować z gminami wprowadzenie punktu zrzutu do planów miejscowych. - Tak naprawdę punkt zrzutu jest po to, żeby zabezpieczyć mieszkańców w strefie lotów - twierdzi Marek Bryl z Wielkopolskiego Biura Planowania Przestrzennego. - Jestem po pierwszych rozmowach z władzami gmin i z dowództwem sił lądowych. Niebawem rozpocznie się kampania informacyjna, która pokaże, że punkt zrzutu nie jest niczym groźnym ani negatywnym dla mieszkańców - twierdzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski