Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kulczyk rusza gazem na podbój Wielkopolski

Paweł Mikos
Najbogatszy Polak coraz więcej inwestycji lokuje w Polsce i naszym województwie
Najbogatszy Polak coraz więcej inwestycji lokuje w Polsce i naszym województwie fot.archiwu kulczyk investment
Jan Kulczyk, najbogatszy Polak w rankingu "Wprostu", kojarzony z Poznaniem, od kilkunastu miesięcy coraz więcej interesów ponownie robi w Wielkopolsce lub w powiązaniu z naszym regionem. Co to oznacza dla nas? Zazwyczaj mniejsze lub większe korzyści, choć zdarza się, że interesy Kulczyka nie zawsze są po drodze ze sprawami przeciętnego mieszkańca województwa.

Kulczykowi zarzucano, że dorobił się na biznesie z państwem. Tak miało być w przypadku dostawy policji ponad 3 tys. volkswagenów czy prywatyzacji Browarów Lecha, których udziały sprzedał za o wiele wyższą cenę zagranicznemu koncernowi. W okresie działalności komisji orlenowskiej i objęciu rządów przez Prawo i Sprawiedliwość, Jan Kulczyk przestał pojawiać się w Polsce i przeniósł swoją działalność na Wyspy Brytyjskie. Zdaniem niektórych polityków to tylko potwierdziło, że jego interesy nie były w pełni uczciwe.

- Jan Kulczyk nigdy nie wycofał się z Polski i Wielkopolski, która jest miejscem fantastycznych perspektyw - przekonuje Marta Wysocka, rzeczniczka Kulczyk Investments. - Zmieniło się tylko miejsce dowodzenia - stał się nim Londyn, światowe centrum biznesu. Rozmach inwestycji na całym świecie - Dubaj, Brunei, Syria - wymaga stałego kontaktu z największymi inwestorami, bankami, doradcami, a ich siedziby są właśnie w Londynie - wyjaśnia Marta Wysocka. Tam też zaczął budować swoje nowe, międzynarodowe "imperium". Analitycy podkreślają, że jego nowy zespół, z Dariuszem Mioduskim na czele, pomaga Kulczykowi prowadzić bardziej profesjonalne interesy bez zaangażowania politycznego, co na arenie światowej może wyjść mu tylko na dobre.

Jednak ostatnio coraz częściej można usłyszeć o inwestycjach na terenie naszego kraju. Zaczął także częściej występować w mediach. Czy zwiększenie zainteresowania Polską poznańskiego biznesmena przyniesie korzyści także naszemu regionowi?

Coraz bliższy realizacji jest kolejny z projektów, w który jest zaangażowany Kulczyk Investments. Jest nim wydobywanie gazu ze złóż pod Swarzędzem i Poznaniem. Koncesje na ich wydobywanie ma brytyjski Aurelian Oil&Gas (AOG), którego udziałowcem jest firma Kulczyka. Jeszcze w tym roku firma ma wykonać dwa odwierty, z których zapewne w 2011 roku popłynie gaz. AOG liczy, że z trzech odwiertów w okolicy Swarzędza, Kostrzyna i Kleszczewa będzie wydobywać około 730 mln metrów sześc. gazu rocznie.

Część ekspertów już teraz twierdzi, że nawet jeśli gaz trafi do naszych domów, to na pewno nie obniży to naszych rachunków. Jednak należy zwrócić uwagę, że na współpracy z AOG zyskają firmy z Wielkopolski. Na przykład odwierty ma wykonywać Nafta Piła, która na pewno dość wysoko wyceni tę usługę. Na profity mogą liczyć także podpoznańskie gminy. Zgodnie z prawem będą otrzymywać określoną kwotę za każdy wydobyty metr sześcienny gazu. Jeśli sprawdzą się prognozy AOG co do wysokości wydobycia, to budżety tych gmin mogą powiększyć się od 2 do 2,5 mln złotych (do podziału). Do tego jeszcze przyjdą podatki od nieruchomości.

To niejedyny projekt związany z energetyką, w który jest zaangażowany najbogatszy Polak. Należąca do niego spółka Polenergia wraz z niemiecką firmą Schmack założyła Agrogaz, która wybudowała bodaj największą w Polsce biogazownię w Liszkowie pod Inowrocławiem (kujawsko-pomorskie). Być może wkrótce pojawią się podobne instalacje także w naszym regionie. - Obecnie Polenergia planuje duży projekt budowy biogazowi odpadowych w Polsce, który przewiduje również realizację inwestycji na obszarach Wielkopolski - zdradza Marta Wysocka.

Ta sama spółka chce także budować farmy wiatrowe. Pierwsza ma stanąć na Wybrzeżu. Gdzie się pojawią kolejne, dowiemy się pewnie w 2011 roku. Jednak już teraz można zakładać, że część z nich będzie właśnie w Wielkopolsce, ponieważ według badań w znacznej części naszego województwa występują dość regularnie silne wiatry. Lepsze warunki są tylko nad samym morzem.

Poznański przedsiębiorca zresztą ostatnio konsekwentnie inwestuje w energetykę. W 2014 i 2015 mogą zostać uruchomione dwie elektrownie węglowe budowane przez spółkę Kulczyka na Pomorzu i Białorusi. Zdaniem ekspertów rynku energetycznego najbogatszy Polak idealnie wybrał miejsca, ponieważ akurat na Pomorzu i ścianie wschodniej jest dość duży deficyt energii.

Niewykluczone, że Kulczyk część swoich funduszy ulokuje w niewielkiej elektrowni w Cottbus we wschodnich Niemczech. Co w niej takiego interesującego? Pilotażowa instalacja wyłapywania dwutlenku węgla. Przy ekologicznej polityce UE może się to okazać kolejnym genialnym posunięciem biznesmena. Co ciekawe, także syn Jana Kulczyka - Sebastian dość aktywnie zaczął rozwijać działalność wspieraną kapitałowo przez holding ojca. Phenomind Venture, należąca do młodego Kulczyka, współpracuje z poznańską agencją reklamową i jedną z największych serwerowni w Polsce, która także znajduje się w Poznaniu. Dzięki zaangażowaniu w jedną ze spółek Polska stała się jednym z największych producentów wirtualnych doradców klienta.

Warto także pamiętać o budowie A2 do granicy z Niemcami, którą prowadzi Autostrada Wielkopolska należąca do Kulczyka. Oby ta lepiej służyła Wielkopolanom niż już istniejący odcinek, który dość często był "łatany".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski