Biznesmen Krzysztof Walczak o doniesieniu do prokuratury powiadomił radę gminy.
- Doniesienie jest bezzasadne, zawarte w nim zarzuty nie pokrywają się z prawdą i nie będziemy ponosić z tego tytułu żadnych konsekwencji - skomentowała to zdarzenie przewodnicząca rady Marianna Pietryga.
Krzysztof Walczak jest właścicielem firmy budowlanej i zakładu budowy kotłów z Gizałek. Zarzuca on komisji przetargowej niewłaściwe - jego zdaniem - rozstrzygnięcie przetargu (gmina przetarg unieważniła) i z tego tytułu domaga się prokuratorskiego śledztwa. Ten sam przedsiębiorca wystąpił do prezesa zamówień publicznych z wnioskiem o wszczęcie kontroli postępowania przetargowego i domaga się od władz gminy wypłaty odszkodowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?