Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwestrowe bieganie w wiosennej aurze

Maciej Łosiak
Na mecie poznańskiego biegu sylwestrowego panowała świąteczna atmosfera
Na mecie poznańskiego biegu sylwestrowego panowała świąteczna atmosfera Marek Zakrzewski
Ponad 700 osób stanęło wczoraj do rywalizacji w 26. międzynarodowym biegu sylwestrowym im. Ryszarda Burgiela, przez wiele lat prezesa Zarządu Wielkopolskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej w Poznaniu.

Uczestnicy wczorajszej imprezy startowali na dwóch dystansach - 10,7 km (bieg główny) oraz 5,3 km (bieg popularny). Trasa wiodła wokół jeziora maltańskiego.
- Pogodę mieliśmy doskonałą. Z roku na rok w naszej imprezie startuje coraz więcej osób. Zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym poprzeczka idzie w górę - podkreśla Ryszard Śliwiński prezes wielkopolskiego TKKF.

Ze zwycięstwa wśród kobiet cieszyła się Marzena Kłuczyńska z AZS Poznań. - Na pierwszym okrążeniu biegłam w grupie - mówi zawodniczka AZS Poznań. - Drugie kółko rozpoczęłam równym, ostrym tempem. Udało mi się "urwać" rywalkom i samotnie dotarłam do mety. Trenuję od dziesięciu lat, a start w biegu sylwestrowym był moim czwartym w tej imprezie.

Na trasie wokół jeziora Malta nie zabrakło również reprezentantów Klubu Biegacza Maniac Poznań, przygotowujących się do imprezy, którą organizują 13 marca. Pojawili się też weterani biegania, a wśród nich Janusz Grzeszczuk, który ma na swoim koncie pokonanie największych maratonów świata.
- Jestem zadowolony z drugiego okrążenia, które pokonałem o 20 sekund szybciej niż pierwsze - analizuje swój występ Janusz Grzeszczuk. - Za kilka tygodni wyjeżdżam do Afryki. Będę się tam przygotowywał do startu w maratonie w Paryżu.

Niestety w tym roku na starcie zabrakło zmarłego kilka miesięcy temu Macieja Frankiewicza (zastępcy prezydenta Poznania), który od lat brał udział w biegu sylwestrowym. Kilka dni temu w wieku 97 lat odszedł także nestor polskich biegaczy Henryk Braun. Przypomnijmy, że historia biegu sylwestrowego zaczęła się w 1975 roku. Zwiastunem były zawody, które odbyły się 31 grudnia w parku Sołackim przy świetle pochodni. Startowało w nim ponad stu uczestników, a organizatorem było Ognisko TKKF Nowy Bonin. Potem nastąpiła kilkuletnia przerwa. W1984 roku, 29 grudnia, reaktywowano bieg i uznawany jest jako I Bieg Sylwestrowy. Pierwsze imprezy odbywały się na osiedlu Piastowskim, z trasą wiodącą między innymi przez Stary Rynek, w 1988 i 1989 roku zawodnicy startowali sprzed pomnika Powstańców Wielkopolskich, a zawody odbywały się pod nazwą "Bieg Sylwestrowy Szlakiem Powstania Wielkopolskiego". Od 1990 roku impreza na stałe przeniosła się nad Maltę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sylwestrowe bieganie w wiosennej aurze - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski