Ta choroba to nieumiejętność przewidywania i zarządzania. Sytuacja w samorządowej spółce kolejowej, czyli Przewozach Regionalnych , której brakuje pociągów - to tylko jeden z przejawów tej choroby. Czy można sobie wyobrazić, by w Poznaniu, gdzie do niedawna były Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego, i "Ceglorz", nie można było teraz naprawić pociągu? Wstyd! A przecież pieniądze, jakie wydaje Urząd Marszałkowski na dopłaty do przejazdów w jak największym stopniu winny być spożytkowane w regionie. Kto się dobrze przyjrzy, zobaczy, że tak nie jest. Znaczna część pociągów jeżdżących po Wielkopolsce to pociągi wynajęte na Dolnym Śląsku.
Warto było podpisywać umowę ze spółką bankrutem, której pociągi sypią się przy lada podmuchu zimy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?