Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Niechciany świadek Stec. Adwokaci nie zadawali pytań

BAS
Dzisiaj poznański sąd przesłuchiwał w charakterze świadka posła Stanisława Steca - na okoliczność jego kontaktów z Henrykiem Stokłosą.

Były pilski senator odpowiada między innymi za korumpowanie urzędników Ministerstwa Finansów, w zamian za korzystne decyzje podatkowe. Stanisław Stec był sekretarzem stanu, odpowiedzialnym za służby skarbowe. Obaj panowie znali się jako zdobywcy mandatów mieszkańców północnej Wielkopolski.

Stanisław Stec powiedział, że senator odwiedzał go w pokoju sejmowym i skarżył się, że jest dyskryminowany przez aparat skarbowy. Dzisiaj skorygował swoje zeznania tylko w jednym punkcie: mówiąc o Stokłosie zamienił określenie "butny" na "pewny siebie".

Sąd zdziwił się jedynie, że adwokaci nie mieli żadnych pytań do świadka, chociaż został wezwany na żądanie obrony. Jutro kolejny dzień procesu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski