Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzesiny: Wojsko nie musi mierzyć hałasu F-16

Łukasz Cieśla
Czy F-16 przekraczają strefy? Urząd na razie tego nie wykaże
Czy F-16 przekraczają strefy? Urząd na razie tego nie wykaże S. Seidler
Wojsko nie będzie instalować stacji pomiaru hałasu, które miały zweryfikować, czy myśliwce F-16 latają w wyznaczonych strefach. Przynajmniej na razie.

Montażu stacji domagali się mieszkańcy osiedli położonych przy bazie w poznańskich Krzesinach. Twierdzili, że samoloty latają poza strefami i tym samym doszło do złamania prawa. Dowodem miały być między innymi badania, które przeprowadzono na zlecenie władz podpoznańskiego Lubonia. Wynikało z nich, że myśliwce hałasują w tych miejscach, w których w ogóle nie powinny latać.

W weryfikacji tych oskarżeń pod adresem wojska miały pomóc stacje pomiarowe. Ich montaż nakazał wojewoda wielkopolski. Decyzję wydał w maju ubiegłego roku. Stacje miały stanąć w kilku miejscach na granicy strefy ograniczonego użytkowania. Jednak miesiąc temu minister środowiska, po odwołaniu złożonym przez Wojskowy Zarząd Infrastruktury w Poznaniu, uchylił decyzję wojewody. Dlaczego ministerstwo aż przez ponad rok zajmowało się odwołaniem wojska? Resort na razie nie odpowiedział na nasze pytania.

- Jeżeli w takim tempie będziemy rozstrzygać o konieczności montażu stacji pomiarowych, to możemy dyskutować na ten temat jeszcze przez wiele lat - oburza się Grzegorz Ma-łecki, sąsiad lotniska w Krzesinach, któremu doskwiera hałas z bazy. - Mam wrażenie, że wojsku nie zależy na odpowiedzi na zarzut, że samoloty latają poza wyznaczonym obszarem - dodaje.

Armia tłumaczy, że odwołała się od postanowienia nakazującego montaż stacji pomiarowych, bo tamta decyzja wojewody została wydana z naruszeniem przepisów. Poza tym uzasadnienie stanowiska wojewody było mało konkretne, bo "sprowadzało się do ogólnych twierdzeń".

Stanowisko WZI zostało podtrzymane przez Ministerstwo Środowiska. Stwierdziło ono bowiem, że najpierw trzeba przeprowadzić nowe badania hałasu poza granicami stref, a dopiero potem można żądać od wojska montażu stacji pomiarowych. - Nie będziemy komentować decyzji ministerstwa, tym bardziej że jest to dla nas instytucja nadrzędna - mówi Jolanta Ratajczak, regionalny dyrektor ochrony środowiska w Poznaniu.

RDOŚ zajmuje się sprawą hałasu w Krzesinach. Jak mówi Ratajczak, w związku z decyzją ministerstwa, podległa jej instytucja wystąpi niebawem do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wniosek będzie dotyczyć przeprowadzenia nowych pomiarów hałasu.

- Ustalenia WIOŚ będą podstawą do ponownego nałożenia na wojsko obowiązku montażu stacji pomiarowych. I jeśli okaże się, że samoloty rzeczywiście przekraczają wyznaczone strefy, to zrobimy wszystko, by zmusić wojsko do przestrzegania tych granic - mówi dyrektor Ratajczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski