Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolsztyn: Więcej pieniędzy na parowozy

Roman Rzepa
Z planowego ruchu pociągów osobowych z Wolsztyna do Poznania nie zostaną wycofane parowozy.

- Trwają dyskusje nad planem zmian organizacyjnych i własnościowych dotyczących regionalnego ruchu pociągów - mówi Jerzy Kriger dyrektor departamentu transportu przy Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego. - Trzeba się będzie zastanowić nad stworzeniem podmiotu, który w przyszłości przejmie utrzymanie ruchu parowozów dotychczas realizowanego przez spółkę Cargo. Obecnie roczna dotacja dla ruchu pasażerskiego na linii Wolsztyn - Poznań wynosi 3 mln zł.

Połowę tej kwoty pochłaniają opłaty, jakie Cargo pobiera za wynajęcie parowozów. Na temat utrzymania w planowym ruchu parowozów są różne głosy. Do departamentu transportu docierają petycje od podróżnych, którzy nie chcą jeździć starymi i brudnymi wagonami ciągniętymi przez dymiące lokomotywy. Wolą czyste, szybsze i klimatyzowane szynobusy. Dla zdecydowanej większości korzystających z przejazdów kolejowych, trakcja parowa nie jest żadną atrakcją.

Z inicjatywy klubu radnych PiS, wspomniana dotacja będzie kierowana z departamentu turystyki, a nie jak dotychczas z departamentu transportu. Chodziło o rozdzielenie funduszy przeznaczanych na utrzymanie połączeń od kosztów samej turystyki, którą jest utrzymanie w ruchu planowym parowozów z Wolsztyna. - Będziemy wnioskować nawet o zwiększenie dotacji do 3,5 mln zł - mówi radny Zbigniew Czerwiński.

- Po raz pierwszy w budżecie pojawi się kwota z przeznaczeniem na parowozownię w Wolsztynie. Kolejarze nie chcą się zajmować promocją skarbu naszego województwa, jakim są parowozy, więc póki co musi się tym zająć departament turystyki. Jesteśmy w trakcie przygotowania pakietu promującego turystyczne usługi kolejowe z wykorzystaniem nie tylko wolsztyńskich parowozów. Jednak stworzenie konkretnego produktu turystycznego nie jest możliwe w obecnej formie organizacyjnej. Przykładem braku współdziałania w tym zakresie był wyjazd pociągu z parowozem do Wolsztyna o godzinie 13. Udało nam się doprowadzić do tego, że wyjeżdża o godz. 9.

Swego czasu toczyłem "wojny" z koleją w celu uchylenia zakazu ruchu parowozów w okresie letnim. Samorząd dotował miliony w coś, co w okresie największego natężenia turystów nie działało. Jednocześnie zezwalano na komercyjne kursy dla m.in. angielskich turystów. Obecnie Cargo proponuje wzrost opłaty z 29 zł do 50 zł za km. Trakcja parowa nie jest atrakcją turystyczną i powinna być realizowana przez tych, którzy wiedzą, na czym polega promocja turystyki. Wówczas będą się starali doprowadzić do tego, żeby w szczytowych okresach, np. w weekendy, organizować publiczność z jednoczesnym zwiększeniem ilości połączeń. Docelowo trzeba będzie powołać podmiot, który przejmie również parowozy. Dotychczas Cargo nie było zainteresowane zmianami własnościowymi - kwituje Czerwiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski