Prezydent oddał strzał na bramkę i poślizgnął się. Aby zamortyzować upadek, podparł się ręką. Efektem było złamanie kości łokciowej lewej ręki. Jeszcze w piątek prezydent trafił na stół operacyjny i przeszedł zabieg. - Przeprowadzono leczenie operacyjne polegające na ustawieniu odłamów oraz stabilizacji tak zwanym popręgiem - informuje dr Ireneusz Urbaniak, ordynator oddziału.
Złamana ręka nie została jednak włożona w gips, ale unieruchomiono ją za pomocą kamizelki ortopedycznej. - Kamizelka ułatwia stabilizację i zmniejsza ból. Unieruchomienie potrwa dwa, trzy tygodnie. Po tym okresie i po zdjęciu szwów prezydent będzie mógł w pełni ruszać lewą ręką - zapewnia lekarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?