Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Semir Stilić nie zagra też z Ruchem?

Maciej Lehmann
Wiele wskazuje na to, że oprócz pauzującego za żółte kartki Bartosza Bosackiego zabraknie też Semira Stilica.
Wiele wskazuje na to, że oprócz pauzującego za żółte kartki Bartosza Bosackiego zabraknie też Semira Stilica. W. Wylegalski
W 14. kolejce piłkarskiej ekstraklasy, która zostanie rozegrana w najbliższy weekend Lech podejmować będzie rewelacyjnego wicelidera tabeli - chorzowski Ruch. "Niebiescy" mają sześć punktów przewagi nad Kolejorzem, który w kolejnym ważnym meczu nie będzie mógł wystąpić w najsilniejszym składzie. Wiele wskazuje na to, że oprócz pauzującego za żółte kartki Bartosza Bosackiego zabraknie też Semira Stilica.

Bośniak zmaga się z kontuzją mięśnia czworogłowego od meczu z wrocławskim Śląskiem czyli od ponad dwóch tygodni. Na mięśniu zrobił się spory krwiak, który uniemożliwił Semirowi już występ przeciwko Polonii Bytom. Pomocnik Lecha pojechał co prawda na zgrupowanie swojej reprezentacji, która rywalizuje z Portugalią w barażach do mistrzostw świata, ale szybko wrócił do Poznania.

- Tylko jakiś cudotwórca mógłby postawić go na nogi. Okazało się, że również tam, nie ma rąk, które same leczą - usłyszeliśmy na Bułgarskiej. Lekarz Lecha dr Tomasz Piontek powiedział, że trzeba było przeprowadzić zabieg usunięcia płynu z krwiaka i teraz Bośniaka czekają kolejne badania. Jest jednak mało prawdopodobne, że zdąży wyleczyć się do sobotniego meczu.

Na drobne urazy narzekali też Zlatko Tanevski, Luis Henriquez oraz Dimitrije Injac. Kontuzja Macedończyka, który nie dotrwał do końca piątkowego sparingu z Polonią na szczęście nie jest zbyt groźna. Natomiast indywidualnie trenuje Injać, który naciągnął więzadło poboczne w kolanie. - Mam nadzieję, że do meczu z Ruchem będę już gotowy - mówi Serb.

Piłkarze Ruchu podobnie jak lechici rozegrali w ubiegłym tygodniu grę kontrolną. Niebiescy pokonali w Chorzowie Cracovię 3:1 (0:0). Pierwszą bramkę w meczu zdobył testowany przez Ruch Grek Aleksandros Konstantinidis. 21-latek jest wychowankiem Panathinaikosu i jak sam mówi, chce zostać w Polsce. Dwa kolejne gole wbił drużynie Oresta Lenczyka 19-letni Patryk Stefański, o którym mówi się, że jest nie mniejszym talentem niż Artur Sobiech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski