Nie zawsze cena rogala liczy się dla nas najbardziej

Przyjrzeliśmy się, jak to jest z rogalami, czym się kierujemy przy ich kupnie i od czego zależy ich cena (obok w ramce można zobaczyć nasz ranking).
Jak twierdzi mistrz cukierniczy Zdzisław Małach, który zebrał całą historię najbardziej poznańskiego wypieku - sekret smaku utkwił w maku.

Nadal zdarzają się rogale, w których mieszany jest mak czarny z białym, a migdały czy orzechy włoskie zastępowane są orzeszkami ziemnymi. A jest to wyrób, który powinien powstać z najlepszych surowców i nie da się na tym oszczędzać. Natychmiast przekłada się to na gorszą jakość. Profanacją absolutną jest też produkowanie rogali nie z ciasta półfrancuskiego, lecz z drożdżowego. Wtedy automatycznie spada cena wyrobu, ale czy rzeczywiście jemy ten właśnie smakowity rogal, który promuje nasze miasto?

Przyjezdni nie zawsze wiedzą, że trzeba szukać tych z certyfikatem i czym się kierować przy wyborze. - Nie wiem, że musi mieć certyfikat - mówi Katarzyna Markowska ze Szczecina, studentka I roku Uniwersytetu Ekonomicznego. - Kierowałam się ceną, zastanawiając się, czym tak naprawdę różnią się te po 20 złotych od tych po 40. Teraz już wiem, że jakością. Kupiłam stare i niedobre.

W tym roku średnia cena to od 28 do 32 zł za kilogram. Coraz częściej pojawiają się także rogale na sztuki. Najtańsze można kupić dzięki akcji prowadzonej już od trzech lat przez Caritas Archidiecezji Poznańskiej wraz z Duszpasterstwem Młodzieży.

Instytucje te rozprowadzają rogale świętomarcińskie, wracając tym samym do pierwotnej idei zapoczątkowanej przez poznańskiego duchownego, czyli pomocy ubogim. Rogal kupiony od Caritasu w jednej z poznańskich parafii kosztuje 4 zł. Uzyskana ofiara przeznaczona zostanie na organizowanie Wieczerzy Wigilijnej dla najbardziej potrzebujących mieszkańców Poznania.

Poznański Fawor proponuje rogale za 4,99 złotych za sztukę, w innych cukierniach cena dochodzi nawet do 7-8 złotych.
- Dla mnie, i będę tego ukrywał, najważniejsza jest cena - mówi Kazimierz Węgorzewski, emeryt. - To tylko tradycja i dla osób z niskimi emeryturami jest to bardzo drogo.

Są też poznaniacy, którzy poszukują rogali w firmach z tradycjami , a za to też się płaci i to dużo.
- Od lat kupujemy rogale w cukierni hotelu Mercure i ani razu się na nich nie zawiedliśmy - twierdzi Barbara Jaskulska. - Wolę zapłacić więcej, a być pewna, że są świeże i zrobione z najlepszych produktów.

Ranking cen rogali w poznańskich cukierniach, sklepach i marketach

Sprawdziliśmy, ile i w jakich cukierniach musimy wydać na typowo poznański smakołyk, czyli rogal świętomarciński (ceny pochodzą z 9 listopada).

- Caritas: 4 zł (za sztukę)
- Lidl: 4 zł (za sztukę)
- Biedronka (wypiekane przez Fawora): 4,99 zł za sztukę
- Delikatesy Alma: 22,90 zł za kilogram
- Auchan Swadzim: 23 zł
- Cukiernia Piskorski: 26 zł
- Sklepy Żabka: 27 zł
- Cukiernia Szarlotka: 29 zł
- Sieć Drugie śniadanie: 29,99 zł
- Dobski "Cafe Italia": 29,90 zł
- Hotel Rzymski: 30 zł
- Cukiernia Ewa: 30 zł
- Cukiernia i Bar Kawowy "Kaja": 30 zł
- Cukiernia Magdalenka-Pokusa: 32 zł
- Cukiernia Weber: 32 zł
- Cukiernia Gruszecki: 34 zł
- Cukiernia Kandulski: 34 zł
- Cukiernia Ellite: 36 zł
- Cukiernia Passionata (Hotel Mercure): 45 zł