Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów będą podwyżki cen prądu!

Monika Kaczyńska
A. Szozda
Podwyżki cen prądu są nieuchronne. O zatwierdzenie nowych taryf dla gospodarstw domowych wystąpiło 14 spółek sprzedających energię, w tym obsługujące Wielkopolskę Enea i Energa.

Choć prezes Urzędu Regulacji Energetyki nieco pohamował apetyty firm energetycznych, które żądały wzrostu cen od 16 do 22 procent, i tak w przyszłym roku nasze portfele schudną. Nowe propozycje podwyżek mówią o wzroście cen energii od 13 do 19 proc. Postępowanie się toczy, prezes URE ma czas na zatwierdzenie taryf do 17 grudnia. Ponieważ od decyzji URE do wejścia w życie nowych stawek musi upłynąć 45 dni, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa prąd zdrożeje od 1 lutego. Maksymalnie o 19 proc. wzrosną ceny netto energii. Od nich zapłacimy 22 proc. VAT. To niepokoi.

- Kiedy w 2001 roku zmieniłam mieszkanie, mimo że mam kuchenkę elektryczną, za prąd nie płaciłam więcej niż 60 zł - mówi Maria Szmyt, obecnie emerytka mieszkająca w TBS-ie w Poznaniu. - Dwa lata temu 100 zł przestało starczać. Ostatnio zapłaciłam 120 zł, a miewałam w tym roku i wyższe rachunki. Jeszcze dwie - trzy podwyżki i nie wiem z czego zapłacę - martwi się poznanianka.

Jeśli prąd zdrożeje o 19 proc., Maria Szmyt będzie musiała dołożyć do rachunku kolejne 23 zł. Większe rodziny, zużywające więcej prądu, odczują to jeszcze bardziej. Karolina Szpakowska, mieszkająca z mężem na poznańskim Piątkowie, dwa lata temu płaciła za prąd maksymalnie 170 zł. W tym roku - już około 220 zł.

- Podwyżki nie są skokowe. Po tegorocznej przeciętne gospodarstwo zużywające 2000 kWh rocznie musiało dołożyć do rachunku 6 zł netto miesięcznie - uspokaja Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka prasowa URE. Ale marna to pociecha, bo w praktyce każdy rachunek (raz na 2 miesiące) takiej rodziny był wyższy o prawie 15 zł. Po planowanych na przyszły rok podwyżkach przyjdzie dołożyć już ok. 38 zł. Może nawet więcej.

- W najbliższym czasie plany taryf zgłoszą dystrybutorzy energii. I wtedy mogą wzrosnąć opłaty dla nich - ostrzega Głośniewska. Tyle że nie będą one już bardzo odczuwalne. Obecnie każde gospodarstwo płaci dystrybutorowi raz na dwa miesiące 9,56 zł.

Wzrost cen energii odczują najbiedniejsi. Bo oszczędzanie prądu jest drogie. Najtańsza świetlówka energooszczędna jest ponad 10 razy droższa od żarówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski