- Sąd nie miał wątpliwości, że to Piotr P. kierował samochodem. Miał jednak wątpliwości co do tego, czy jest on winny tego co się stało - mówi Alina Stępień-Milukow, prezes sądu rejonowego w Koninie.
Zdaniem konińskiej prokuratury dowody świadczące o winie Piotra P. są wystarczające, żeby zastosować wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu. - Będziemy zaskarżać decyzję sądu - mówi Marek Kasprzak, rzecznik prokuratury okręgowej w Koninie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?