- To absurd - komentuje prof. Mieczysław Komarnicki, kierownik katedry i kliniki hematologii. - Ten zapis jest uzasadniony w przypadku transplantacji narządów, ale nie szpiku - przekonuje. Profesor przypomina, że pacjenci po przeszczepach szpiku są zupełnie pozbawieni odporności i przewożenie ich na oddział intensywnej terapii i narażanie ich tym samym na możliwość zakażenia jest szalenie niebezpieczne.
- Przez siedem lat, od kiedy kieruję kliniką, nie było ani jednego przypadku, który wymagałby umieszczenia pacjenta po przeszczepie na oddziale intensywnej terapii - mówi prof. Komarnicki. - A wykonaliśmy w tym czasie ponad 600 przeszczepów.
O konsekwencjach rozporządzenia alarmowali Ministerstwo Zdrowia urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia w Poznaniu jeszcze na etapie konsultacji, którym poddano mający wejść w życie przepis. Poznański NFZ domagał się odstąpienia od wymagania posiadania oddziału intensywnej terapii w tym samym miejscu co oddział dokonywania przeszczepów.
- W przeciwnym razie WOW NFZ nie będzie miał możliwości zakontraktowania świadczeń w zakresie transplantologii szpiku dla pacjentów dorosłych w zachodniej części kraju - pisała do Ministerstwa Zdrowia szefowa wielkopolskiego NFZ, Zbigniewa Nowodworska.
Zmiana rozporządzenia jest koniecznością również według prof. Wiesława Jędrzejczaka, krajowego konsultanta w dziedzinie hematologii. Jego zdaniem wystarczające dla pacjentów po przeszczepie szpiku są specjalne jałowe pomieszczenia, odpowiednio wyposażone i wentylowane. A takie pomieszczenie w poznańskiej klinice hematologii jest. - Nieuwzględnienie moich uwag może zagrozić niepotrzebnym wstrzymaniem pracy ośrodków transplantacyjnych - uważa prof. Jędrzejczak.
Ministerstwo Zdrowia uważa tymczasem, że zapis służy... podnoszeniu standardów leczenia. - Te wymogi, zalecane zresztą przez Agencję Oceny Technologii Medycznych NFZ, były znane od początku lat 90. - przypomina Piotr Olechno, rzecznik resortu. - Świadczeniodawca miał obowiązek zapewnić dostęp do oddziału intensywnej terapii - dodaje.
Olechno podkreśla, że musi dojść do kompromisu w tej sprawie, a świadczenia nie mogą zostać przerwane. Na uzyskanie porozumienia zostały jednak tylko dwa miesiące. Jeśli nie zostanie ono osiągnięte, to będzie to oznaczało, że osoby czekające na przeszczep szpiku w zachodniej Polsce zostaną pozbawione możliwości leczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?