Zdaniem organizatorów wędrująca wystawa co chwilę napotyka na przeszkody w postaci agresji osób wyrażających swe oburzenie wobec prezentowanych treści. Zdarzenie zostało zgłoszone na policję.
Organizator wystawy Łukasz Wróbel juz czterokrotnie stawał przed sądami i tyle samo razy był uniewinniany. Przeciw wystawie byli zwykli ludzie jak i politycy. Wszyscy podnosili kwestię drastyczności obrazu i zmuszania ich do oglądania przez wolna ekspozycję. Tak było choćby w Krakowie i Łodzi, gdzie Sąd Rejonowy w uniewinnił Łukasza Wróbla.
- Nie można jednoznacznie stwierdzić, że treści na wystawie były nieprzyzwoite, dlatego nie można jej autora pociągnąć do odpowiedzialności. Widoki ofiar wojny i katastrof, na których są szczątki ludzkie, są powielane w mediach. Czy są to zdjęcia nieprzyzwoite? Moim zdaniem, nie - stwierdziła sędzia Ewa Kabzińska, uzasadniając wyrok.
Dodała, że przesłanie ekspozycji, która nie była ani wulgarna, ani bezwstydna, stanowiła ochrona życia i zwrócenie uwagi na to, jak giną ludzie. Dlatego sędzia uznała, że autor kierował się szlachetnymi motywami i nie działał z niskich pobudek, jak mu niektórzy zarzucali.
- Moim zdaniem, wystawa była niestosowna, gdyż raniła uczucia szacunku dla zmarłych - stwierdzali inni - Takie zdjęcia nie powinny być prezentowane w przestrzeni publicznej. Podobną wystawę otwarto w siedzibie Unii Europejskiej i wkrótce nakazano przenieść ją w inne miejsce.
Łukasz Wróbel, nie ukrywał wówczas zadowolenia z wyroku. - Ten wyrok otwiera mi drogę do prezentacji wystawy w innych miastach, z których otrzymałem zaproszenia. Chcę też zaznaczyć, że jest kilkoro dzieci na tym świecie, które zostały uratowane dzięki tej wystawie - oznajmił po rozprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?