18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotograf snów Ryszard Horowitz w Poznaniu

RD
Po  wykładzie przyszedł czas  na autografy
Po wykładzie przyszedł czas na autografy R. Domżał
Dla jednych guru, dla innych profan fotografii Ryszard Horowitz, polski fotografik żyjący w USA, gościł we wtorek w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu.

- Nie jestem belfrem - mówił na początku spotkania z poznaniakami. Ale mimo to wszyscy słuchali w skupieniu mistrza fotografii reklamowej przez ponad godzinę. A opowiadał o tym, jak powstawały jego prace i reakcjach na nie.

- Byłem po wielekroć ganiony za to, co robię ze zdjęciami, że korzystam z komputera, ale szereg tych uwag wpuszczałem jednym uchem, a drugim wypuszczałem. Każdy z nas cokolwiek robi, musi znaleźć swój punkt widzenia. A to co robi, niekoniecznie musi się podobać wszystkim - mówił Ryszard Horowitz. - Moje szczęście w Ameryce polegało na tym, że spotkałem ludzi, z którzy podali mi rękę, z którymi miałem o czym rozmawiać - dodał.

Artysta będzie przebywał w Poznaniu do czwartku. W środę o godz. 11.45 o komponowaniu zdjęć opowie na Wydziale Architektury Politechniki Poznańskiej przy ul. Nieszawskiej.

Ryszard Horowitz urodził się w Krakowie w 1939 roku. Podczas II wojny światowej jego rodzina została uwięziona w obozie koncentracyjnym. Wszyscy zdołali się uratować i po wojnie wrócili do Krakowa. Horowitz jest jednym z najmłodszych uratowanych więźniów Oświęcimia. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Moment jego debiutu artystycznego przypadł na rok 1956.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski