- Kazikowi to się należało, bo choć w 1937 roku jego pogrzeb był w Poznaniu wielkim wydarzeniem, to dziś na tym cmentarzu nie ma śladu jego grobu - uważa Łukasz Wierzbicki, autor książek i publikacji poświęconych Nowakowi oraz jedna z pierwszych osób, które o tym wydarzeniu przypomniały Poznaniowi.
Trzy lata temu pamiątkową tablicę w kształcie kontynentu afrykańskiego odsłonił na poznańskim dworcu sam cesarz reportażu - Ryszard Kapuściński. - Tamta tablica ma być wskazówką i natchnieniem dla podróżnych, być może pod jej wpływem ktoś sam zaplanuje swoją wielką podróż - wyjaśnia pomysłodawca uroczystości sprzed trzech lat, poznański podróżnik Maciej Pastwa. - Natomiast pamiątkowy kamień i tablica na Górczynie mają przypominać mieszkańcom stolicy Wielkopolski o wielkim człowieku - dodaje.
Kamień z okolicznościową tablicą przygotowali dwaj mieszkańcy Gostynia - Tadeusz Banaszak, wraz z synem Tomaszem. - Pan Tadeusz jest kamieniarzem, Tomasz pracuje w straży pożarnej. Zwrócili się do mnie po jednej z publikacji i zaoferowali pomoc - wyjaśnia Łukasz Wierzbicki.
Jutro o godzinie 9, w kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej (znajduje się przy ulicy Głogowskiej) zostanie odprawiona msza święta w intencji poznańskiego podróżnika.
Natomiast o godzinie 10, na cmentarzu górczyńskim, kamień z tablicą zostanie poświęcony i uroczyście odsłonięty.
W latach 1931-1936 jako pierwszy człowiek na świecie Kazimierz Nowak przebył samotnie kontynent afrykański z północy na południe i z powrotem. Pokonał 40 tysięcy kilometrów - pieszo, rowerem, konno oraz czółnem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?