Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie pożałują pieniędzy na nowe drogi do spalarni

Bogna Kisiel
Sprawa spalarni budzi kontrowersje
Sprawa spalarni budzi kontrowersje W. Wylegalski
Za pięć dwunasta, ale jest. Miasto przyparte do muru, działające pod presją czasu, by nie stracić dotacji unijnej na budowę spalarni śmieci przestawiło koncepcję układu komunikacyjnego dla potrzeb przyszłej inwestycji na terenie Elektrociepłowni Karolin. Ma ona przekonać mieszkańców gminy Czerwonak do spalarni. - Ruch w dobrym kierunku, ale obawiam się, że spóźniony - uważa Marek Pietrzyński, radny Czerwonaka.

Zdaniem Mariusza Poznańskiego, wójta gminy Czerwonak, to bardzo poważne argumenty, ale i on ubolewa, że ta propozycja tak późno się pojawiła. - Cieszę się jednak, że taka koncepcja powstała - dodaje Poznański. - Jest godna uwagi. Rozwiązuje problemy komunikacyjne gminy.

Koncepcja przygotowana przez miasto zakłada przebudowę skrzyżowania Gdyńskiej i Bałtyckiej. Ulica Gdyńska miałaby po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. W Koziegłowach na skrzyżowaniu ulic Gdyńskiej z Poznańską oraz Gdyńskiej z Piaskową powstałyby ronda. Z ul. Chemiczne nie można byłoby skręcać w lewo. Planuje się wprowadzenie dodatkowych pasów skręcających, które obsługiwałyby firmy znajdującej się po lewej stronie Gdyńskiej.

Nad torami kolejowymi prowadzącymi z Poznania do Wągrowca zostałby zbudowany wiadukt, z którego będzie można wjechać i wyjechać na teren EC Karolin. Tutaj natomiast przewidziano nową drogę dojazdową prowadzącą do spalarni, łączącą ulicę Gdyńską z Bałtycką. Wjazdy na Bałtycką z drogi dojazdowej do spalarni oraz z Janikowskiej zostaną ze sobą skorelowane tak, by nie zakłócać ruchu na drodze nr 92. Realizacja całego projektu ma kosztować 120 mln zł.

- Pieniądze weźmiemy z budżetu miasta - twierdzi Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. - Będę także wnioskował do marszałka województwa wielkopolskiego, by dofinansował tę budowę na odcinku od Piaskowej do granic Poznania.

Kruszyński zapewnia, że obie inwestycje czyli budowa nowego układu komunikacyjnego oraz spalarni będą przebiegać równolegle. - Oczekujemy podpisania stosownego porozumienia, że budowa spalarni będzie powiązana z budową dróg - mówi Poznański, który w ten sposób chce zabezpieczyć interes gminy Czerwonak. Władze Poznania są mocno zdeterminowane i gotowe wiele zadeklarować, ale nie pozostawiają wątpliwości, że jeżeli spalarnia nie powstanie na Karolinie, to z nowego układu komunikacyjnego będą nici.

- To nie szantaż - zapewnia Kruszyński. - Trudno wydawać 120 mln zł, jeśli nowy układ komunikacyjny nie będzie obsługiwał tej inwestycji. Powstanie on tylko i wyłącznie wtedy, kiedy spalarnia będzie na Karolinie.

Mniej kosztowna byłaby budowa dróg dla potrzeb spalarni, która powstałaby na Franowie. Choć prezydent Kruszyński nie chce podać kwoty, to przyznaje, że byłoby to zdecydowanie mniej niż 60 mln zł. W tym przypadku miasto mogłoby skorzystać z węzła, który zamierza wybudować PKP Cargo w związku z powstaniem Centrum Przeładunkowo-logistycznego na Franowie.

Raport oddziaływania na środowisko spalarni śmieci obecnie jest uzupełniany. Wkrótce ma być gotowy. Uwzględnia on poza trzema dotychczasowymi lokalizacjami spalarni w EC Karolin, Suchym Lesie, COŚ trzy nowe miejsca: przy ul. Krańcowej, EC Garbary i na terenie między Franowem a Michałowem. - Mamy dwie równorzędne lokalizacje - przyznaje Kruszyński. - Najwięcej punktów, bo 44 zdobył Karolin. Franowo tylko o dwa mniej.

Atutem Karolina jest istniejąca infrastruktura ciepłownicza i energetyczna, którą na Franowie należałoby dopiero zbudować. Jednak koszty z tym związane można włożyć w koszty budowy spalarni, która będzie dofinansowywana przez Unię. Nie można tak postąpić w przypadku budowy dróg, obsługujących spalarnię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie pożałują pieniędzy na nowe drogi do spalarni - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski