Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Ruszył proces byłych właścicieli Fabryki Wagon

AND
Przed Sądem Okręgowym w Kaliszu ruszył we wtorek proces byłych słowackich właścicieli ostrowskiej Fabryki Wagon SA i ich szwajcarskiego wspólnika.

Są oni oskarżeni o wyprowadzenie w latach 2001 - 2003 ze spółki ponad 11 milionów złotych oraz sprzedaż akcji należącej do Wagonu spółki po zaniżonej cenie co według śledczych spowodowało kolejne straty wysokości 9 milionów złotych oraz wyłudzenia zwrotu kosztów podróży - rzekomo służbowych i usunięcia dokumentu związanego z działalnością spółki. Na ławę oskarżonych trafiły też żony dwóch Słowaków. Miały one wypłacić pieniądze z kont swoich mężów, aby uniknąć zajęcia przez prokuraturę.

Zdaniem prokuratury były zarząd oraz członkowie ówczesnej rady nadzorczej nienależycie dbali o interesy przedsiębiorstwa. Zdecydowali oni m.in. o podjęciu współpracy z spółką-córką w Szwajcarii, z którą podpisano kilka niekorzystnych dla ostrowskiej fabryki umów.

- W wyniku tego zakład był zmuszony do kupowania towarów i usług za pośrednictwem tej spółki, a było to tylko spółka kosztowa, która generowała jedynie dodatkowe koszty - mówi prokurator Maciej Antczak. - Towary nadal mogły być kupowane bez pośredników i bez narzuconej marży. Kolejny zarzut dotyczy umowy związanej z marketingiem, kiedy faktycznie nie były świadczone żadne usługi marketingowe na rzecz spółki Wagon SA, a ponoszono z tego tytułu wielkie koszty oraz tak zwanych usług finansowych. Zakład płacił za windykację należności, których tak naprawdę nie miał, ponieważ wszyscy dłużnicy Wagonu płacili na czas.

Oskarżeni nie przyznają się do winy.- Mój klient nie przyznaje się od samego początku. Uważamy, że ocena jaką przeprowadziła prokuratura, jest oceną jednostronną opartą tylko i wyłącznie na obciążających strony ewentualnych niekorzystnych efektach bez wzięcia pod uwagę tego co z tych umów wynika w całości - tłumaczy mecenas Marek Czemplik, obrońca Emila S., byłego prezesa Wagonu, jednego z głównych oskarżonych.

Działania słowackich inwestorów były gwoździem do trumny ostrowskiej fabryki. Firma ostatecznie upadła, a jej majątek został sprzedany. W środę i czwartek dalszy ciąg procesu. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski