Mimo zakazu ruchu jeżdżą drogą kierowcy samochodów z rejestracjami z Szamotuł, Nowego Tomyśla, a nawet spoza Wielkopolski. - Jest ciężko, już wiele razy zdarzało się, że spóźniliśmy się do szkoły, bo nie można przejechać Nową - mówi Marek Bertrand, mieszkaniec Lusowa. - Jest nie do pomyślenia, żeby do szkoły w Lusowie jechać przez Przeźmierowo, a taki objazd wskazał wykonawca. Codziennie musielibyśmy nadkładać 20 kilometrów.
- Niech robią w soboty i niedziele. Mogą pracować choćby wieczorami i nocą. My też musimy dowieźć dzieci do szkoły, dojechać do pracy. Przyjechałam do Polski z innego kraju i tam naprawdę takiego szaleństwa przy okazji remontu drogi nie ma - mówią mieszkańcy gminy.
Ale zdaniem sołtysa Mariana Walczaka właściciele domów przy Nowej i przyległych ulic doskonale zdają sobie sprawę, że to dla ich dobra.
- Uciążliwości, jakie się pojawiły w Lusowie to po trosze efekt tego, że opóźniła się budowa wodociągu - wyjaśnia Walczak. - Stało się tak na skutek odwołania od wyniku przetargu na wykonawcę tej roboty.
Ponieważ remont "schetynówki" musi być zakończony w październiku nie ma mowy o tym, by czekać na zakończenie budowy wodociągu i dopiero zaczynać roboty drogowe. A co robią policjanci i strażnicy gminni? - Chwile pobędą i odjeżdżają - dodaje Walczak.
Na domiar złego oprócz robót na Nowej, w pobliżu Lusowa pojawiły się wielkie ciężarówki wywożące ziemię z trasy przyszłej zachodniej obwodnicy. - Tego ruchu obawiam się bardziej niż zakłóceń spowodowanych modernizacją ulicy Nowej. Ciężarówki są zagrożeniem dla pieszych - mówi Krystyna Semba, mieszkanka Lusowa i radna powiatu poznańskiego.
Trwają starania, by zabezpieczyć tak gminne, jak i powiatowe drogi przed zniszczeniem. - Doszliśmy do porozumienia z budującym obwodnicę, że po zakończeniu robót nasze drogi będą naprawione - informuje Marek Łodyga z Urzędu Gminy Tarnowo Podgórne.
Na razie najbardziej zniszczone zostały ulice: Widok w Swadzimiu i Lipowa w Batorowie. O zabezpieczenie swoich dróg przed zniszczeniem zabiega też Zarząd Dróg Powiatowych. - Firma Skanska wykonała laserowe badanie dróg dzięki czemu znana jest ich nośność. Po zakończeniu swoich prac odtworzy stan użytkowanych odcinków. Poszerzy je też do 6 metrów. Firma będzie również na bieżąco utrzymywać odcinki z których korzysta - mówi Katarzyna Jędraszczyk z ZDP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?