Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karty wodzą na nas pokuszenie

Monika Kaczyńska
Banki kuszą posiadaczy kart coraz dłuższymi okresami wolnymi od oprocentowania oraz od niedawna stosunkowo niższym oprocentowaniem plastikowego pieniądza
Banki kuszą posiadaczy kart coraz dłuższymi okresami wolnymi od oprocentowania oraz od niedawna stosunkowo niższym oprocentowaniem plastikowego pieniądza B. Fidrych
Czasy, kiedy banki wydawały karty kredytowe niemal wszystkim, mamy już za sobą. Instytucje finansowe stały się ostrożniejsze w szafowaniu plastikowym pieniądzem, a i niepewna sytuacja na rynku i rosnące bezrobocie nie sprzyja wzrostowi liczby nowych klientów.

Z drugiej strony dla banków karty kredytowe to świetny interes. Po pierwsze oprocentowanie takiego kredytu jest relatywnie wysokie i stanowi dla instytucji finansowej świetny zarobek, po drugie z reguły na przynajmniej kilka lat wiąże klienta z bankiem.

Jak więc poszerzyć wpływy na rynku, kiedy niemal wszyscy, którzy mogliby mieć kartę kredytową, już ją mają? Ano skusić cudzych klientów. Najłatwiej niższym oprocentowaniem, wyższym limitem kredytowym i uproszczonymi procedurami. Niekiedy korzystający z opcji przeniesienia karty mogą na tym sporo zyskać.

Przenosząc kartę, można jednak zwykle uzyskać korzystniejsze warunki niż składając standardowy wniosek. Z analizy Expandera wynika jednak, że obniżone oprocentowanie obowiązuje zwykle tylko kilka miesięcy, po których wraca do standardowego poziomu. Najdłużej, bo aż 12 miesięcy, z promocyjnych warunków mogą korzystać klienci przenoszący karty do Kredyt Banku i Multibanku. W tym pierwszym oprocentowanie operacji bezgotówkowych jest obniżane do 9,99 proc., a w drugim do 9,90 proc.

Zdarzają się również oferty, w których bank obniża oprocentowanie do zera. Tak jest w mBanku i Getin Banku. Promocja trwa jednak tylko trzy miesiące. Ponadto obniżki oprocentowania dla przenoszonych kart stosuje również Alior Bank (obniżka o połowę na 6 miesięcy) oraz PKO BP (9,90 proc. przez 6 miesięcy).

Jednak o ile zysk z przeniesienia karty jest zazwyczaj ewidentny, czasem od korzystania z promocji bardziej opłaca się po prostu złożenie wniosku o kartę. Przykładowo, Getin Bank zapewnia, że osobom przenoszącym kartę zaoferuje o 1 pkt proc. niższe oprocentowanie niż na starej karcie.

Brzmi dobrze. Na stronie internetowej, gdzie można o tym przeczytać, bank nie podaje jednak, że oprocentowanie na nowej karcie nie może być niższe niż 18 proc. Jeśli więc klient będzie przenosił kartę z oprocentowaniem wynoszącym np. 19,90 proc., to uzyska oprocentowanie 18,90 proc. Tymczasem gdyby ubiegał się na normalnych warunkach (nie na zasadzie przeniesienia) o kartę Visa Silver w Getin Banku, otrzymałby oprocentowanie na poziomie 18 proc., czyli niższe.

Czasem można także liczyć na wyższy limit kredytowy, choć standardowo przenosząc się do innego banku klient zwykle otrzymuje limit kredytowy w takiej samej wysokości, jak na starej karcie. Jednak część banków jest gotowa przyznać wyższy limit. W Getin Banku o 30 proc., a w Allianz Banku, Multibanku, Banku Millennium i Polbanku - o 20 proc.

Wyższą kwotę limitu kredytowego można oczywiście uzyskać w każdym banku, jeśli poprzedni limit nie w pełni wykorzystywał zdolność kredytową wnioskodawcy. Podobnie będzie, jeśli od czasu uzyskania poprzedniej karty zwiększyła się wysokość dochodów wnioskodawcy, a nie wzrosły obciążenia.

Starając się o podwyższenie limitu ponad kwotę oferowaną w ramach przeniesienia, trze-ba jednak liczyć się z tym, że w takiej sytuacji banki szczegółowo badają zdolność kredytową wnioskodawcy. Mogą więc wymagać przedstawienia zaświadczenia o dochodach. Ponadto istnieje pewne ryzyko, że mimo dodatkowych formalności limitu i tak nie uda się podnieść. Dotyczy to sytuacji, gdy karta będzie przenoszona z banku, który stosunkowo liberalnie oblicza zdolność kredytową, do takiego, który jest w tym zakresie ostrożny.

Na ogół podstawową zaletą przeniesienia, w porównaniu ze standardową procedurą ubiegania się o kartę, jest uproszczona i przyspieszona procedura jej przyznania. Różnica w procesie polega przede wszystkim na tym, że przy wniosku o przeniesienie klient zwykle nie musi przedstawiać zaświadczenia o wysokości osiąganych dochodów. Najczęściej wystarczą wyciągi wydane do starej karty kredytowej. Na nich znajduje się bowiem informacja o wysokości przyznanego i wykorzystanego limitu kredytowego. Jest to o tyle istotne, że zwykle klient otrzymuje taką samą wysokość kredytu, jak na karcie przenoszonej. Ale nie zawsze.

W Banku Nordea czy Raiffeisen Banku co prawda jest możliwe przenoszenie karty, ale banki nie stosują w tym przypadku uproszczonej procedury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski