Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swarzędz: Prostytutka zeznawała przeciwko swoim "opiekunom"

Agnieszka Smogulecka
Trzech około czterdziestoletnich mieszkańców Swarzędza zatrzymali jeżyccy funkcjonariusze. Mężczyźni są podejrzani między innymi o pobicie, gwałty i czerpanie korzyści z nierządu.

Postępowanie zaczęło się od zgłoszenia pobicia mężczyzny. Z zeznań wynikało, że został on poturbowany przez trzech napastników. Wtedy jeszcze nic nie zapowiadało, w jakim kierunku rozwinie się sprawa.

- Szybko jednak wyszło na jaw, że pobicie miało być "nauczką" za złe potraktowanie jednej z prostytutek - mówią policjanci.

Mężczyzna znalazł jej ogłoszenie w prasie, umówił się na spotkanie. Skorzystał z usług seksualnych, lecz nie zapłacił. Mało tego, powiedział kobiecie, że jest policjantem (to nieprawda) i zażądał, by to ona płaciła mu haracz, by móc uprawiać najstarszy zawód świata. Kobieta nie zastanawiała się długo - poskarżyła się swoim "opiekunom". To oni odnaleźli, a później pobili "nierzetelnego klienta". Nie spodziewali się, że zgłosi on pobicie policji
.
To jednak nie koniec sprawy. Podczas przesłuchania w komisariacie 32-letnia poznanianka złożyła bowiem zawiadomienie o innych przestępstwach, których mieli się dopuszczać jej "opiekunowie". Chodzi o czerpanie korzyści z nierządu, wielokrotne gwałty oraz groźby karalne.

- Rzadko się zdarza, by prostytutki zeznawały przeciwko tak zwanym opiekunom, a właśnie to daje nam możliwość udowodnienia winy - komentują funkcjonariusze z Jeżyc. Zaznaczają, że to dopiero początek postępowania, więc nie jest wykluczone, że światło dzienne ujrzą także inne wybryki podejrzanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski