Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Koziegłów: nie chcemy tu spalarni śmieci!

Katarzyna Fertsch
Mamy COŚ i elektrociepłownię, niech spalarnia powstanie gdzie indziej – mówią mieszkańcy
Mamy COŚ i elektrociepłownię, niech spalarnia powstanie gdzie indziej – mówią mieszkańcy Waldemar Wylegalski
Nie chcemy spalarni! Jeśli rozpocznie się jej budowa, zablokujemy drogę! - zapowiedzieli wczoraj mieszkańcy Koziegłów. Tę podpoznańską miejscowość odwiedził "Reporterski patrol Głosu".

Tym razem postanowiliśmy wybrać się do Koziegłów, by poznać opinie mieszkańców na temat budowy spalarni na terenie elektrociepłowni. Wśród kilkudziesięciu osób, które przyszły na ryneczek, nie było ani jednego zwolennika spalarni.

- Mamy Centralną Oczyszczalnię Ścieków, w pobliżu jest elektrociepłownia, są zakłady mięsne. Jak można w jednym miejscu nagromadzić taką liczbę szkodliwych zakładów. Czy my jesteśmy ludźmi drugiej kategorii? Dlaczego nikt nie liczy się z naszym zdrowiem i życiem? - pytała jedna z mieszkanek.
Dlatego budowie podobnego obiektu - spalarni - powiedziała stanowcze "nie!". Podobnie jak jej sąsiad, który ubolewał, że we własnym domu nie może otworzyć okien.

- Gdy są otwarte, to w moim mieszkaniu tak bardzo śmierdzi, że zbiera mi się na wymioty - przekonywał.

Gdy budowano oczyszczalnię, też miała śmierdzieć tylko przez pewien czas. Poznań zawiódł jednak zaufanie mieszkańców Koziegłów: skoro COŚ śmierdzi, spalarnia pewnie też będzie. Jednak nie tylko smrodu obawiają się mieszkańcy gminy Czerwonak.

- Już dzisiaj dojazd do pracy w Poznaniu zajmuje nam godzinę. A kiedy słyszę wyjaśnienia prezydenta Kruszyńskiego, że tych 250 ciężarówek ze śmieciami dziennie i tak nie pogorszy naszej sytuacji, to po prostu nie wierzę. Jak można mieć tak lekceważący i niepoważny stosunek do mieszkańców sąsiedniej gminy? - nie dowierzała jedna z kobiet.

Spotkanie odbyło się na ryneczku w Koziegłowach, mimo to przyjechali na nie mieszkańcy także innych miejscowości z terenu gminy: Czerwonaka oraz Kicina.

- Mieszkamy sześć kilometrów stąd, ale smród z oczyszczalni do nas dociera - mówił mieszkaniec Czerwonaka.

Czego jeszcze obawiają się ludzie? Spadku wartości swoich mieszkań, szkodliwych substancji, które będą się wydobywały z komina spalarni (boją się, że Poznań nie zainwestuje w drogie, porządne filtry na kominy), paraliżu komunikacyjnego lub tego, że setki ciężarówek będą przejeżdżały pod samymi oknami ich domów - budowaną ulicą Taczaka.

- Skoro będą śmieci, to pewnie też gryzonie. Jak my sobie poradzimy ze szczurami? - zastanawiała się jedna z pań.

Mieszkańcy Koziegłów bardzo negatywnie wypowiadają się też na temat konsultacji społecznych, prowadzonych przez poznański magistrat. Kilkoro z nich wybrało się na spotkanie w Urzędzie Miasta Poznania.

- Zafundowano nam wykłady naukowe, a dyskutować nikt nie chciał - żalił się przeciwnik spalarni.
Jeden z mężczyzn wysłał pytanie ze strony ekokonsultacji, czy budowa spalarni nie obniży ceny jego mieszkania. Dostał odpowiedź przeczącą. Doskonale zdaje sobie jednak sprawę, że nikt nie będzie chciał zamieszkać w okolicy spalarni.

- Władze naszej gminy zawsze nas zapewniały, że powinniśmy być dumni ze swojej odrębności. Z tego, że możemy sami dysponować swoim budżetem. Teraz wiem, że to nie- prawda. Gdybyśmy byli częścią Poznania, władze miasta by się z nami liczyły - dodał inny z mieszkańców.

Ich zdaniem konsultacje są bez sensu: zarzucają mieszkańców niepotrzebną wiedzą techniczną - w dodatku dokładnie wyselekcjonowaną przez władze Poznania (np. analiza skutków nie dotyczy Czerwonaka, tylko samego Poznania). A lokalizacja: została wskazana tylko jedna, więc co to za wybór?

W przyszłym tygodniu zacznie działać strona internetowa, założona przez protestujących. Pod adresem internetowym przyjaznagminaczerownak.pl będą umieszczane informacje o inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Koziegłów: nie chcemy tu spalarni śmieci! - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski