Siostry - reżyserki zdobyły Berlin

Dziś już wiedzą, że warto było podjąć studia w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Właśnie zostały laureatkami prestiżowego konkursu filmowego w Berlinie.

Już wkrótce będzie o nich głośno. Dziewczyny wystartowały w "Trzecim Międzynarodowym konkursie na film krótkometrażowy - Przekraczanie granic" w Berlinie. Organizowała go Fundacja "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" oraz Instytut Goethego z okazji 70. rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej, 20. rocznicy upadku bloku wschodniego i przezwyciężenia podziału Europy w 1989 roku. Polki zdobyły pierwszą nagrodę za film pt. "Kapelmistrz".

- Kochamy filmy dokumentalne - powiedziała Justyna Calińska. - Obie jesteśmy reżyserkami "Kapelmistrza". Przedstawia on problem napięć etnicznych na granicy polsko-słowackiej. Sytuację obrazują losy orkiestry w małej miejscowości. Jesteśmy zaskoczone wygraną. Film ma bardzo prostą strukturę, ale opowiada o bardzo istotnych rzeczach. "Kapelmistrz" ukaże się także na DVD wraz z napisami w trzech językach: niemieckim, angielskim i rosyjskim.

Przygoda dziewczyn z filmem zaczęła się przypadkiem. Kiedy Justyna kończyła śremski ogólniak, wygrała konkurs w magazynie "Perspektywy" organizowany przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich i Wyższą Szkołę Dziennikarską im. Melchiora Wańkowicza w Warszawie. Nagrodą był "Indeks dla Alternatywnych". Dzięki niemu Justyna mogła bezpłatnie studiować dziennikarstwo na tejże uczelni. Na drugim roku wybrała profil dziennikarstwo telewizyjne. W 2006 roku została przyjęta do szkoły filmowej.

Beata studiuje produkcję filmową i telewizyjną na Wydziale Organizacji Sztuki Filmowej, a także antropologię kultury.

Premiera filmu odbędzie się w listopadzie w Berlinie podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.
Polscy widzowie będą mieli okazję obejrzenia go najprawdopodobniej w przyszłym roku.