Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Praca nie ochroni przed bezdomnością

Monika Kaczyńska
Mimo ciepłego lata schroniska i noclegownie dla bezdomnych są pełne. - Od kiedy pamiętam, nigdy tak nie było - mówi Hanna Zbawiona, specjalista ds. świadczeń i programów z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu. - Schroniska zapełniały się jesienią, gdy robiło się chłodno. Latem na ogół było sporo wolnych miejsc - podkreśla.

Krzysztof Polakiewicz z noclegowni Markot zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach do schroniska trafiają inne osoby niż zazwyczaj jesienią.

- Tacy giganciarze z krwi i kości faktycznie przychodzą, gdy robi się chłodno. Teraz jest sporo młodych ludzi, którzy często mają pracę, ale z powodu rozwodu, konfliktów w rodzinie i podobnych przyczyn nie mają dachu nad głową - opowiada.

Podobna sytuacja jest w pozostałych schroniskach dla bezdomnych. Tam także, mimo lata, wolnych miejsc praktycznie nie ma. - Bywają pojedyncze - mówi Piotr Kopczuk, opiekun społeczny w ośrodku dla bezdomnych przy ul. Michałowo w Poznaniu. - Ponieważ jest ciepło, nie ma stanu wyższej konieczności i ludzie nie koczują na korytarzach, w piwnicach, świetlicy i gdzie tylko można. Zimą tak jest na ogół.

Więcej w jutrzejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski