Mundurowi zostali wezwani na dworzec kolejowy przez sokistów. Mieli im pomóc uporać się z pijanym i wulgarnym mężczyzną, który palił papierosy i spożywał alkohol w miejscu publicznym. Kiedy dowiedział się, że zostanie ukarany mandatem, włożył do służbowego notatnika 10 złotych. Chciał, by policjanci zapomnieli o sprawie.
Nie zapomnieli i zabrali go do izby wytrzeźwień. Wkrótce stanie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?