Co więcej, w 2006 roku zwiększona została pula nagród z 10 tys. dolarów na 15 tys. Od tego roku zwycięzca poza premią finansową (obecnie 1950 dolarów) otrzyma też więcej punktów do światowego rankingu, bo aż 25 (poprzednio 18).
- Poziom turnieju będzie wysoki, bo do gry przystąpią tenisiści z trzeciej i czwartej setki listy ATP - zapowiada Jacek Muzolf, prezes sekcji tenisowej AZS Poznań, zarazem wiceprezes Polskiego Związku Tenisowego. - Cieszy nas bardzo, że Polacy wykorzystali szansę i coraz częściej grają w futuresach dzięki pozycji w rankingu, a nie tylko za sprawą przyznawanych im "dzikich kart".
Tym razem do rywalizacji w turnieju głównym przystąpi co najmniej ośmiu Polaków, w tym trzech tenisistów z AZS Poznań: Robert Godlewski, który na kortach przy ul. Noskowskiego triumfował w 2005 r., Andrzej Kapaś i Kacper Owsian. Ten ostatni otrzymał od organizatorów "dziką kartę". Być może do turnieju przystąpi też inny gracz AZS Marcin Gawron, młodzieżowy mistrz Polski. Jeżeli tak się stanie, to rozstawiony będzie z numerem 1. Póki co, najwyżej rozstawiony jest Czech Dusan Lojda (309 na liście ATP), a z "dwójką" Grzegorz Panfil, ubiegłoroczny zwycięzca.
Poznański futures odbywa się dzięki życzliwości zaprzyjaźnionych firm. Sponsorem tytularnym wszystkich edycji turnieju -poza pierwszą (Green Hotel i Lech Premium Sport) i czwartą w 2003 roku (firma Talex) - był Poz-Bruk. Od początku turniej wspierają Green Hotel, Talex, Kompania Piwowarska, Urząd Miasta Poznania, Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, drukarnia Drukma, a patronat prasowy sprawuje "Polska Głos Wielkopolski".
- Wierzę, że 10 edycja nie będzie ostatnią- powiedział Jerzy Wojciechowski, dyrektor ds. produkcji w firmie Poz-Bruk. - Cieszymy się, że udało się także w roku kryzysu gospodarczego zabezpieczyć pieniądze na ten turniej - dodał Jacek Klauziński, wiceprezes Talexu.
- W tym roku AZS Poznań obchodzić będzie 90-lecie istnienia i cieszy, że futures jest czwartą dużą imprezą tenisowa organizowaną przez nas w jubileuszowym roku, po turnieju imienia Wojciecha Fibaka, młodzieżowych mistrzostwach Polski i akademickich mistrzostwach Europy - powiedział Tomasz Szponder, prezes AZS Poznań.
W poznańskim futuresie grało wielu znanych dziś zawodników. To właśnie tu swój pierwszy zawodowy turniej wygrał Mariusz Fyrstenberg. W 2000 roku zwyciężył grając razem z Filipem Aniołą w grze podwójnej, a rok później okazał się najlepszy w grze pojedynczej.
- Od tej pory Mariusz Fyrstenberg piął się już tylko w górę - mówi Jacek Muzolf. - Wierzę, że w dziesiątej edycji poznańskiego turnieju zwycięży polski tenisista.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?