- Nic w tym wyjątkowego - mówi prezes Porcelany Chodzież S.A. Krzysztof Spychalski. - Nie od dzisiaj wiadomo, że w mieście, gdzie dominuje jeden duży przemysł powstają firmy siostrzane, przykładem tego są swarzędzkie meble. I to jest zrozumiałe, bo każdy chce żyć. Jeśli więc nie pojawiają się naprawdę wyraźne oznaki nieuczciwej konkurencji, nie reagujemy.
Właśnie na nieuczciwą konkurencję trafiono niedawno. Jedna z firm chodzieskich, jak ustalono, posługiwała się bardzo podobnym logo do Porcelany Chodzież S.A. Sprawa wyszła na jaw i została zawarta ugoda, chodziescy przedsiębiorcy zobowiązali się do zniszczenia podrobionych wyrobów, przeproszenia na łamach prasy oraz zapewnieniu, że nie będą w przyszłości stosować podobnych praktyk.
W Chodzieży była to pierwsza tego typu sprawa w ostatnich latach. Bo, choć pierwszymi "podrabiającymi" byli Polacy, to teraz prym wiodą Chińczycy.
W ostatnim czasie Porcelana Chodzież S.A. zawarła dwie inne ugody z dystrybutorami chińskiej porcelany identycznej z fasonami chodzieskimi. We Francji sprzedawano z wielkim powodzeniem serwis "Kropla". Był identyczny z chodzieskim, a do tego o wiele tańszy, co wynikało ze złej jakości. Sprawa trwała dwa lata, jednak ostatecznie została zawarta ugoda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?