Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Zamiast parku deweloper zbuduje osiedle?

Katarzyna Fertsch
Mieszkańcy nie chcą osiedla, w miejscu w którym miałby powstać park
Mieszkańcy nie chcą osiedla, w miejscu w którym miałby powstać park S. Seidler
- Nie chcemy Kulczyparku bis! - mówią samorządowcy z Rataj. To ich reakcja na wiadomość, że prezydent miasta wstrzymał prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego "Rataje-Park II". Twierdzą, że w ten sposób prezydent pozbawia ich argumentu w rozmowie z deweloperem, który chce wybudować na tym terenie osiedle mieszkaniowe.

O park mieszkańcy Rataj walczą od prawie pół wieku. 50-hektarowy obszar podzielono na trzy mniejsze. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla dwóch obszarów został już uchwalony. Przewidziano tam tereny sportowo-rekreacyjne. Został trzeci.

- W zeszłym roku poznańscy radni wywołali miejscowy plan dla terenu "Rataje-Park II" - przypomina Adam Pawlik, przewodniczący rady osiedla Zielone Rataje. - Został też powołany specjalny zespół, który miał stworzyć koncepcję działania dla wszystkich trzech terenów.

W skład tego zespołu weszli nie tylko przedstawiciele poznańskich radnych miejskich, ale także osiedli ratajskich. Zespół miał stworzyć scenariusz dalszego działania w oparciu o plany zagospodarowania, tak by na Ratajach powstał upragniony przez mieszkańców park.

- Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla ostatniego terenu został wywołany. Uchwalenie go miało być naszą kartą przetargową w negocjacjach z deweloperem, który jest właścicielem część tego terenu - mówi radny Mariusz Wiśniewski, który został szefem zespołu. - Zanim jednak zdążyliśmy przystąpić do rozmów, prezydent wytrącił nam z rąk główny argument.

Zupełnie przez przypadek członkowie zespołu dowiedzieli się, że prezydent Ryszard Grobelny wstrzymał prace nad tworzeniem planu.

- Nie musiał nas o tym informować czy konsultować z nami decyzji - mówi Adam Pawlik. - Uważamy jednak, że to nie jest w porządku. Przecież od roku pracowaliśmy nad koncepcją dla całości. Czujemy się oszukani.

Według niego prezydent pokazał, że ważniejsze jest dla niego dobro dewelopera, niż mieszkańców Rataj (stąd analogia do Kulczykparku). Gdy prace nad tworzeniem planu zagospodarowania zostały wstrzymane, deweloper może wystąpić o warunki zabudowy, pozwolenie na budowę i rozpocząć prace w terenie.

Prezydent Grobelny w odpowiedzi na zapytanie radnego Wiśniewskiego argumentuje, że wstrzymał prace z powodów finansowych. Jego zdaniem uchwalenie planu, wiązałoby się ze zmniejszeniem wpływów z podatków od nieruchomości, koszty wypłaty odszkodowań i wykupu gruntów, rozwiązania umów dzierżawy gruntów komunalnych oraz samo urządzenie terenów zielonych - co łącznie mogłoby wynieść około 97,5 miliona złotych. - Poleciłem Miejskiej Pracowni Urbanistycznej uzupełnienie przygotowanego dokumentu skutków finansowych o ten element - przekonuje Ryszard Grobelny.

Członków zespołu argumenty te zupełnie nie przekonują. Twierdzą, że okoliczności te były znane w momencie, gdy Rada Miasta zdecydowała o rozpoczęciu prac nad planem. Jednocześnie obrońcy koncepcji parku na Ratajach zapewniają, że chcieli negocjować z deweloperem. - Samorządy pomocnicze chciały się zgodzić na nowe budynki mieszkalne. Zależało im jednak, żeby było to zaplanowane w rozsądny sposób - by były nowe domy, tereny zielone i obiekty sportowe - mówi Mariusz Wiśniewski. - Teraz inwestor nie musi być zainteresowany rozmową.

Prace zostały wstrzymane do czasu, aż MPU opracuje studium dla tego terenu. Może to zająć nawet dwa lata. W tym czasie deweloper uzyska decyzję środowiskową i wszystkie niezbędne pozwolenia.
Inwestor to firma Wechta. Chce wybudować osiedle na 1,5 tysiąca mieszkań. Pogorszy to warunki życia dzisiejszych mieszkańców Rataj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Zamiast parku deweloper zbuduje osiedle? - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski