Siedziby sporej części z nich są po lub w trakcie generalnych remontów. Ewentualnej likwidacji miałyby podlegać prokuratury zatrudniające od 3 do 5 osób. W samym tylko okręgu ostrowskim obsadę taką mają wszystkie "rejonówki" z wyjątkiem Kalisza i Ostrowa. Pleszew, Jarocin, Krotoszyn, Ostrzeszów i Kępno - w każdym z tych miast pracuje po 4 prokuratorów. Liczebność ta uzależniona jest od poziomu przestępczości, który jest tam relatywnie niski. Przykładowo w porównywalnym okręgu zielonogórskim wpływ spraw jest o jedną trzecią wyższy.
Okręg poznański liczy 22 prokuratury rejonowe i jest to bodaj największa liczba w kraju. Z powodu małej obsady o swoją przyszłość nie może być spokojnych 10 z nich, między innymi w Obornikach, Śremie, Środzie, Grodzisku, Wschowie i Gostyniu.
Co ciekawe, spora grupa małych prokuratur jest po generalnym remoncie swoich siedzib. W ubiegłym roku zakończyły się bardzo gruntowne remonty w Jarocinie i Ostrzeszowie. W obu miastach zaadaptowano na potrzeby prokuratur dodatkowe pomieszczenia w zajmowanych budynkach. W Krotoszynie właśnie zaczęły się prace mające na celu zagospodarowanie budynku przekazanego przez władze samorządowe. W Pleszewie prokuratorzy pracują w kamienicy, gdzie także planowane są remonty.
- Absolutnie nie zakładamy czarnego scenariusza, tym bardziej że właśnie trwają u nas prace w nowej siedzibie prokuratury rejonowej. Ten obiekt docelowo miał być przekazany gminie, ale zrezygnowaliśmy z niego, aby nasza prokuratura miała odpowiednie warunki - mówi wiceburmistrz Krotoszyna Franciszek Marszałek.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub www.prasa24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?