Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja popsuła szyki nielegalnym ścigaczom

Mateusz Pilarczyk
W piątek zamiast dzikich prędkości było
W piątek zamiast dzikich prędkości było S. Seidler
Po naszym ubiegłotygodniowym artykule nielegalne wyścigi na Małych Zawadach w Poznaniu nie doszły do skutku, bo w piątek wieczorem pojawiła się tam policja. Do przepychanek doszło pod centrum M1.

- Wylegitymowano 110 osób i skontrolowano 43 pojazdy - podaje st. asp. Zbigniew Paszkiewicz rzecznik poznańskiej policji. - Wobec dwóch osób zostaną wyciągnięte konsekwencje. 28-letni kierowca bmw, któremu odebrano prawo jazdy, jest podejrzany o prowadzenie pod wpływem narkotyków, a jego rówieśnik odpowie za znieważanie funkcjonariuszy policji - dodaje Paszkiewicz.

W nielegalnych wyścigach na Nowych Zawadach bierze obecnie udział więcej gapiów niż osób zainteresowanych ściganiem. Kierowcy wolą nie ryzykować i ograniczają się do palenia gumy i ruszania z piskiem opon. W miniony piątek nawet takich popisów było niewiele, a spoilery na samochodach stanowiły tylko element dekoracyjny: - Chyba pomylił drogę z lotniskiem - zadrwił ktoś na widok tylnego skrzydła zamontowanego na stuningowanym nissanie.

Wyścig przerodził się w spotkanie towarzyskie, bo na Nowych Zawadach jeszcze przed umówioną godziną pojawiły się trzy policyjne radiowozy. Policjanci nie mieli jednak wiele do roboty. Na kanale 19 CB radia kierowcy natychmiast zaczęli się ostrzegać o stojących za drzewami srebrnych samochodach.

- Koledzy, na Nowych Zawadach przy stacji benzynowej stoją misiaczki i suszą - słychać było w eterze. Mimo to kolejne samochody przyjeżdżały na miejsce i zajmowały pobocze po obu stronach ulicy.

Nie wszystkim miłośnikom czterech kółek spodobał się pomysł urządzenia nielegalnych wyścigów na ulicach Poznania. - Całe życie się ścigam i nie muszę patrzeć na jakieś klepane złomy - powiedział przez CB niezadowolony z nielegalnych wyścigów kierowca. Najłagodniesza odpowiedź kierowców brzmiała: "Sam jesteś klepany!"

Policjanci samą swoją obecnością powstrzymywali kierowców przed "dzikowaniem". Zatrzymano kilka samochodów do kontroli, lecz pół godziny później do pilnowania kilkudziesięciu aut i ponad setki osób został tylko jeden radiowóz. Wtedy rozpoczęła się zabawa w kotka i myszkę z policją. Kierowcy przejeżdżając obok radiowozu, gwałtownie przyspieszali, "przegazowywali " auta, próbując sprowokować funkcjonariuszy.

Po godz. 22, zniecierpliwiony fan prędkości zapytał, kiedy będzie pierwszy wyścig? - Jak przyjedzie Schumacher - rzucił ktoś z tłumu. Po chwili było słychać ryk rajdowego silnika fiata 126p, który wszedł efektownie w zakręt na ręcznym hamulcu. Wszyscy zaczęli się śmiać i klaskać kierowcy samochodu, który na dachu swojego malucha zamontował głośnik.

Przed godz. 23 samochody ruszyły na parking centrum handlowego. - Na M1 też niebiesko - informowali pierwsi na miejscu. - Około godziny 23 doszło do incydentu z bujaniem radiowozu. Policjanci wezwali posiłki. Po chwili na drogach dojazdowych do parkingu było aż niebiesko od policyjnych kogutów. Części osób, która dowiedziała się o obławie, udało się uciec. Reszta na wyjazd musiała poczekać jeszcze pół godziny.

Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać samochody, które nie zdążyły uciec z parkingu. Odbywało się to w akompaniamencie wyzwisk pod adresem policji, które zapchały kanał dziewiętnasty.

- Możecie teraz kraść, ścigać się i robić burdy, bo wszystkie radiowozy są pod M1 - nadał przez CB uczestnik blokady. Tylko jeden kierowca wyłamał się przed szereg i objechał blokadę trawnikiem. Policjanci nie zareagowali - nie mogli zatrzymać samochodów, bo dopiero potem koledzy donieśli im lizak. Część uczestników zasłaniała się tym, że na parkingu znaleźli się przypadkowo, bo chcieli tylko zatankować auto na samoobsługowej stacji.

Wszyscy pytani kierowcy zadeklarowali, że za tydzień też przyjadą na nielegalne wyścigi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policja popsuła szyki nielegalnym ścigaczom - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski