Ci, którzy stracili kogoś w czasach bezprawia powinni mieć poczucie, że wolna Polska pamięta o ich stracie i bólu. A pieniądze są im potrzebne nie na otarcie łez, lecz po to, by egzystować. Bywa bowiem, że rodziny osób walczących o wolność i za to prześladowanych w PRL, żyją w biedzie i opuszczeniu.
Problem w tym, że duch ustawy kłóci się z literą prawa. O ile bowiem sama idea jest jasna (wypłata odszkodowań), to procedura ich przyznawania już bardziej skomplikowana, zwłaszcza w przypadku Poznańskiego Czerwca 1956. Każdy wniosek musi być zweryfikowany, a to oznacza żmudne i długotrwałe wertowanie archiwów oraz interpretowanie, czy aby na pewno dana osoba zginęła na skutek działań aparatu bezpieczeństwa. Szkoda, że odsiewając ewentualnych oszustów, naraża się na upokorzenia tych, którzy naprawdę ponieśli niepowetowaną stratę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?